Badania potwierdziły pierwsze doniesienia. Pęknięte kości śródstopia Jasona Doyle'a

to z premedytacją czy wina tego , że go pociągnęło. Gdyby Adrianowi udało się Jasona założyć gdy on jeszcze jedzie prostym motocyklem to nie wiadomo jak to by się skończyło. Możliwe , że jeszcze gorzej. Bo chyba nikt nie wierzy, że Doyle widząc zakładającego go Miedziaka zamyka gaz.

mózgu i szanuje kości rywali i swoje. Miedziak z kolei jeździ zawsze z zębem, ale zbyt często traci kontrolę nad swoimi emocjami i wtedy staje się "jeźdźcem bez głowy". Niebezpiecznym nie tylko dla innych, ale także dla siebie. A jak ktoś nie szanuje swego zdrowia i życia, staje się zagrożeniem dla wszystkich. Zagrożenia należy eliminować z żużla, bo to sport wystarczająco niebezpieczny z natury.

powiedział "DUZERS". Odrobinkę zaczekać i ładnie do kredy no ale stało się jak się stało. Spotkało się dwóch co nie odpuszcza i efekt mamy jaki mamy... A nadmienię iż Jason Doyle też nie należy do zawodników "kulturalnie" jeżdżących (tak jestem fanem FALUBAZU) GP rozumiem bo duma ale w lidze też lubi się "wynieść" np? Mecz u siebie ze Spartą Wrocław i akcja z młodym "Slamerem"... ostre to było i gdyby Max się położył wykluczyli by Jasona... Nie usprawiedliwiam Adriana i krytykuje Jasona w żaden sposób aczkolwiek musicie mi wybaczyć Torunianie ale wasz Adrian to kawał wariata... Taki przerost formy nad treścią. Ja go rozumiem że ambicja ale w sporcie jakim jest żużel zimna głowa to jednak cholernie ważny aspekt! Papier ma ale głowa niestety... Co do kontuzji Jason to niestety jest in minus... Andriey + Jacob< Jason aczkolwiek tu małe ryz-fizyk na miejscu "malinowego" Marka poczyniłbym... 9. P.Dudek 10. A.Karpov 11. J.Hampel 12. J.Thorsell 13. Kapitan 14. M.Tonder 15. M'CDonald Reasumując. Dużo zdrowia dla obydwu Panów i szybkiego powrotu na tor! TYLKO FALUBAZ