Przemysław Pawlicki w Częstochowie zawiódł. Wcześniej był jednym z liderów Cash Broker Stal Gorzów, a w meczu z beniaminkiem spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Męczył się na torze i nie punktował na takim poziomie, do jakiego przyzwyczaił kibiców. W dodatku w swoim czwartym biegu został wykluczony.
To była rzadko spotykana na żużlowych torach sytuacja. Na wyjściu z pierwszego wirażu Pawlicki wszedł pod łokieć Karola Barana. Obaj zawodnicy jechali bardzo blisko siebie i w końcu Pawlicki nie zostawił miejsca dla żużlowca Włókniarza, a ten musiał się ratować przed wpadnięciem w bandę. Arbiter widząc tę sytuację przerwał bieg.
Po analizie zapisu wideo Paweł Słupski postanowił wykluczyć Pawlickiego za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji. Była to odważna decyzja, gdyż niezbyt często zdarza się, by sędziowie przerywali biegi w przypadku braku upadku.
Mimo różnicy zdań w ocenie tej sytuacji w gorzowskiej Stali wszyscy zachowali spokój. - Na ostatni bieg Przemek wziął trzeci motocykl i wydawało się, że będzie już dobrze. Osoba z jego teamu kręciła ujęcia i tam widać coś innego niż zadecydował sędzia. Nie będę jednak z jego werdyktem dyskutował. Kogoś musiał wykluczyć, padło na Pawlickiego - stwierdził trener Stali, Stanisław Chomski. Jak przyznał szkoleniowiec, na filmiku tę sytuację było widać zupełnie inaczej. To Baran miał zamykać tor jazdy Pawlickiemu.
ZOBACZ WIDEO Wysoka wygrana polskiej husarii. Zobacz skrót meczu Polska - Rosja [ZDJĘCIA ELEVEN]
Głos zabrał też Baran. - Gdyby mnie nie trącił to nie odbiłbym się od bandy. Przecież wcale nie zamierzałem w nią wjeżdżać. Było ostro w tym miejscu. Czy słusznie sędzia go wykluczył? Nie mam pojęcia. Ja zostałem potrącony, arbiter przerwał bieg i zadecydował, że Pawlicki wylatuje. Na tym się skończyło - powiedział żużlowiec Włókniarza.
Choć bieg ten mógł być kluczowy w kontekście końcowego rozstrzygnięcia, to w Stali nikt nie roztrząsa tej decyzji. - Sędzia dobrze prowadził te zawody i nie mam do niego pretensji. Zawsze są uczucia subiektywne. Zawodnicy sobie wszystko wyjaśnili i nie było niepotrzebnych zgrzytów między Karolem i Przemkiem - ocenił Chomski.
---
Pokazuje Ci ten Czytaj całość
tak samo Miedziak i Doyle
dla jednych Miedziak zrobił kamikaze w Doyla
a dla innych ( czyli i dla mnie ) Doyle wyjechał na prawo i skosił Miedziakaz każdego ujęcia wygląda to inaczej x] Czytaj całość