Szkoleniowiec mistrza Polski stwierdza, że powrót do numerów 8 i 16 nie ma sensu. Nawet jeśli pod nimi będą mogli być wpisywani wyłącznie zawodnicy do lat 23. - Jak ktoś się nie przebił, jako junior, to te dwa dodatkowe lata nic mu nie dadzą - stwierdza Stanisław Chomski. - Dzięki temu przepisowi powstanie przechowalnia, która jednak w żaden sposób nie wesprze rozwoju młodych zawodników. Oni potrzebują regularnych startów. Czy samo wpisanie Przedpełskiego pod ósemkę wpłynęłoby dodatnio na jego dyspozycję?
- Słyszę, że powrót numerów 8 i 16 da większe możliwości taktyczne, ale w istocie zawodnik będący pod tym numerem będzie musiał czekać na potknięcie kolegi - komentuje Chomski. - Jakby miał startować, to trzeba by zmienić tabelę biegową, żeby dać temu rezerwowemu możliwość jazdy choćby w dwóch wyścigach. Czy to jest możliwe - pyta szkoleniowiec.
- Jeśli chcemy dać zawodnikom większą szansę na regularne występy, to trzeba by pójść tropem Anglików i pozwolić rezerwowym na zastępowanie kontuzjowanych żużlowców innych drużyn - analizuje Chomski. - Taki Linus Sundstroem siedzi obecnie bezproduktywnie na ławce Stali, a przecież mógłby się przenieść czasowo do klubu, któremu wypadło ważne ogniwo. Trzeba by tylko zastrzec, że średnia zastępującego nie mogłaby być większa niż średnia zastępowanego. Ostatnio problem dotknął Falubaz, który nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Jasona Doyle'a.
- W ogóle jestem za tym, żeby wprowadzać przepisy przyjazne dla zawodników - kontynuuje Chomski. - Możliwość skorzystania z zastępstwa ograniczyłaby występy żużlowców z kontuzjami. Bo jeśli klub miałby możliwość sensownego wypełnienia luki, to nie musiałby ciągnąć na siłę chorego zawodnika.
- Refleksja przydałaby się także w Grand Prix, gdzie przepisy zmusiły do startu kontuzjowanego Doyle’a - zauważa trener Stali. - Postawiono go pod ścianą. Gdyby nie pojechał, to znów uciekłaby mu szansa na złoto. A wystarczyłoby wprowadzić zasadę, że do końcowej klasyfikacji liczy się dziesięć z dwunastu turniejów.
ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc
Jak zaczynałem chodzić na żużel, pięćdziesiąt lat temu, w meczu było tylko 13 biegów. Też były dramatyczne mecze. Zawodnik Czytaj całość