Eksperci nie mają wątpliwości. W barażu DPŚ jest zdecydowany faworyt (typy)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Jason Doyle
zdjęcie autora artykułu

W piątek o 19:00 w Lesznie rozpocznie się baraż Drużynowego Pucharu Świata. Awans do sobotniego finału uzyska tylko zwycięzca zawodów. Eksperci są jednomyślni - o złoty medal powalczy Australia.

W tym artykule dowiesz się o:

Baraż Drużynowego Pucharu Świata nie będzie niezwykle emocjonujący - uważa większość ekspertów. Australia powinna wygrać piątkowe zawody. Szczególnie istotny okaże się brak Artioma Łaguty i przez to Rosja nie poradzi sobie z zespołem, do którego wraca Jason Doyle.

To właśnie Australia może być najpoważniejszym rywalem Polaków w finale. - Ta drużyna powinna pewnie awansować do finału i mocno włączy się do walki o złoty medal. Będzie wymagającym przeciwnikiem dla podopiecznych Marka Cieślaka - tłumaczy Michał Kugler.

Krzysztof Cegielski mimo wszystko nie spisywałby na zupełną porażkę Rosjan. - Mimo braku Artioma Łaguty spodziewam się dobrej, wyrównanej rywalizacji z Australijczykami. Również Łotysze mogą urwać nieco punktów w tych zawodach. W stawce zupełnie nie będą liczyć się Amerykanie, którzy zdecydowanie muszą zadowolić się samym udziałem w barażu - podkreśla ekspert.

Typy ekspertów na baraż DPŚ:

ZawodyCegielskiFrątczakGalewski (WP SF)KomarnickiKuglerKryjomMaślankaPółtorak
Baraż DPŚ w LesznieAustraliaAustraliaAustraliaAustraliaAustraliaAustraliaAustraliaAustralia

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Dużo będzie zależeć od DPŚ (WIDEO)

Źródło artykułu: