Metoda z lig przynosi efekty. Sajfutdinow wraca do gry

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Emil Sajfutdinow zanotował kolejny dobry występ w Grand Prix. Na torze w Cardiff był bardzo szybki co zaowocowało drugim miejscem po rundzie zasadniczej.

W tym artykule dowiesz się o:

U Emila Sajfutdinowa widać stabilizację. Po przyzwoitych startach w Drużynowym Pucharze Świata uczestnik cyklu Grand Prix zajął piąte miejsce na Principality Stadium. To druga runda z rzędu, kiedy kończy on zmagania z dwucyfrowym dorobkiem.

- Trochę punktów wpadło. Przeskoczyłem na piąte miejsce, a właściwie na czwarte, bo mamy tyle samo punktów co Lindgren. Na początku wybrałem zły motor, stąd to zero na koncie. Potem poszedłem do góry z ustawieniami i mogłem walczyć. Przed półfinałem tor był inny. Szeroka została zbronowana, a ja miałem zbyt mocne ustawienia. Start był przegrany i wyszło, że popełniłem błąd - komentował świeżo po zawodach Sajfutdinow.

Reprezentant Rosji przed następnymi rundami może być optymistą. Gdyby nie wpadki w Pradze oraz Warszawie jego pozycja w walce o tytuł IMŚ byłaby znakomita. - Nie miałem prędkości, żeby walczyć, żeby pokazać, że potrafię zebrać punkty z toru. To jednak już było i nie trzeba do tego wracać - stwierdził.

Sajfutdinow w ostatnim czasie robi odwrotnie w porównaniu do pozostałych uczestników cyklu. Gdy inni szukają mocy i prędkości przed zawodami na treningu, Sajfutdinow przygotowuje się bezpośednio do turnieju. Ta metoda jak na razie się sprawdza.

- Tak naprawdę to trenowałem tylko raz w Warszawie. Trening jest bardzo krótki, nie sprawdzisz zbyt wiele. Nawet jeśli na coś wpadniesz, to potem zaczynasz myśleć nad takimi i innymi rozwiązaniami. Bierzesz udział w zawodach w Polsce, czy w Szwecji, to nie trenujesz przed nimi. Startujesz z marszu i nie masz w związku z tym problemów - argumentował zawodnik z Saławatu.

ZOBACZ WIDEO MPPK to coś wyjątkowego. Impreza gdzie należy się pokazać (WIDEO)

Komentarze (1)
avatar
sympatyk żu-żla
23.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do końca sezonu jeszcze daleko w GP..Jak to wszystko się ułoży zobaczymy.Każdy zawodnik ma szansę załapania się na pudło końcowe jak za wiele nie odbiega w punktacji od czuba tabeli.