Sezon 2017 nie ułożył się po myśli Polonii Bydgoszcz. Gryfy mogły cieszyć się jedynie z jednego zwycięstwa oraz jednego remisu. Pozostałe spotkania zakończyły się porażkami bydgoszczan. W niedzielę Polonia, na pożegnanie z Nice 1.LŻ, zmierzy się jeszcze z Grupą Azoty Unią Tarnów, ale trudno oczekiwać, że 7-krotni mistrzowie Polski pokonają triumfatora rundy zasadniczej.
Po spadku z Nice 1.LŻ w drużynie z Bydgoszczy dojdzie do rewolucji. Władysław Gollob nie ma wątpliwości, że zespół będzie budowany od nowa. - Trzeba się liczyć z odejściami. Druga liga to miejsce, gdzie zawodnicy albo uczą się jeździć, albo zaczynają rozwijać. Jeśli żużlowiec uważa, że ma więcej umiejętności i stać go na więcej niż jazdę w Polonii, to ma do tego święte prawo - powiedział sternik bydgoskiego klubu w rozmowie z Gazetą Pomorską.
Niewykluczone, że z Polonii odejdzie także wnuczek właściciela klubu - Oskar Ajtner-Gollob. Jednym z kierunków dla 22-letniego żużlowca, według informacji Gazety Pomorskiej, jest Orzeł Łódź. - Rozwinął się sportowo przez ostatnie dwa lata w Polonii i bardzo by nam się tu przydał. Ale... to będzie jego wybór. Jestem zaprzyjaźniony z prezesem Orła i pretensji nie będzie. Każdy sam wybiera swoją drogę, a my działamy dalej - skomentował Władysław Gollob.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Czarnecki: Ta impreza ma stałe miejsce w kalendarzu żużlowym (WIDEO)