Bohater Get Well Toruń korzystał z rad Grega Hancocka. Efekt był widoczny

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Zawodnicy Get Well Toruń w akcji. Michael Jepsen Jensen na pierwszym planie.
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Zawodnicy Get Well Toruń w akcji. Michael Jepsen Jensen na pierwszym planie.

Jedenaście punktów i bonus to niedzielny dorobek Michaela Jepsena Jensena z meczu Get Well Toruń z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (49:41). Duńczyk przeciętnie wszedł w zawody, ale z czasem było już tylko lepiej.

Początek pojedynku ostatniej kolejki sezonu zasadniczego PGE Ekstraligi nie zwiastował wybitnego rezultatu Michaela Jepsena Jensena. Żużlowiec z kraju Hamleta był dość wolny na dystansie, a w wyścigu numer pięć, wspólnie z Grzegorzem Walaskiem stracił podwójne prowadzenie na rzecz Antonio Lindbaecka. Druga część meczu to już jednak zupełnie inna historia, okraszona dwoma indywidualnymi triumfami, które każą nam wskazać Duńczyka jako jego bohatera i jednego z głównych architektów triumfu Get Well Toruń nad MRGARDEN GKM-em Grudziądz (49:41). Dobrego wyniku mogło nie być, gdyby nie bezcenna pomoc kolegi z drużyny.

- Pogubiłem punkty w moich pierwszych startach. Tor różnił się nieco od tego, który mogłem zapamiętać z poprzednich spotkań tego sezonu. Mimo wszystko - na niedzielnym czułem się lepiej. W wyścigu numer dwa przyjąłem sporą szprycę od Grzegorza Walaska i nie ustrzegłem się błędów. Cieszę się, że udało mi się zakończyć dwoma wygranymi, choć do końca nie jestem zadowolony. Najważniejsze, iż drużyna triumfowała - komentuje Jepsen Jensen. - Greg Hancock przychodził do mnie i radził, co mogę pozmieniać. Robił to samo gdy sam startował. Pomaga nam wszystkim, niezależnie od sytuacji - dodaje.

25-latek z pewnością nie zawiódł w sezonie 2017. Teraz pojawia się pytanie, czy w Get Well będą zainteresowani, by Duńczyk ścigał się w ich barwach także w kolejnych rozgrywkach. Jak sam zawodnik przyznaje, na takie rozważania przyjdzie pora. - Nie myślałem nad tym. Sezon cały czas trwa i na tym się skupiam. Jestem bardzo szczęśliwy tu gdzie teraz jestem - zaznacza Michael Jepsen Jensen w rozmowie z naszym portalem.

Zobacz aktualne statystyki Get Well Toruń ->

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla

Komentarze (73)
avatar
dropsss
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyzcy sie spodziewali oprcz Gajowego 
avatar
Corlleon
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co do sprawy Laguty.Oto sprawa całkiem podobna...
https://sportowefakty.wp.pl/zimowe/706238/jest-wyrok-w-sprawie-dopingu-therese-johaug-moze-zapomniec-o-igrzyskach?src01=6a4c8&src02=facebook_sp
Czytaj całość
avatar
Karol79
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
CHyba że bedzie opcja z zawodnikiem nr 8 co było by dobrą wiadomością bo i tak zazwyczaj każdy zespoł tego 8 grajka w zespole miał. Pytanie czy bedzie mogl to byc tylko Polski zawodnik czy równ Czytaj całość
avatar
FemeerTORUŃ
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
1. Paweł
2. J.Holder
3. Ch.Holder
4. Miedziak
5. MJJ
6. Kopeć
7.Kaczmarek 
avatar
dropsss
22.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chodzi mi o to ze w stali gorzow jest wielka konkurencja i czasami valulik nie jest nawet prowadzacym pare . Ze majac Zmarzlika Iversena, Pawlickiego, Kasprzaka to trudniej przywozic Czytaj całość