Jack Holder w Get Well spełnił swoje marzenia

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jack Holder
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Jack Holder

Bardzo dobra dyspozycja Jacka Holdera, którego Get Well potwierdził do startów dopiero w końcowej fazie rundy zasadniczej, może być dla wielu osób niespodzianką. - Ostatnie tygodnie są dla mnie wspaniałe - przyznał Australijczyk.

Młodszy brat Chrisa Holdera pojechał w czterech meczach PGE Ekstraligi, wykręcając w nich średnią biegową na poziomie 1,905. Dla Jacka Holdera szczególnie udane było jego debiutanckie spotkanie w Lesznie - w starciu z miejscową Fogo Unią zaprezentował się wyśmienicie, gromadząc 13 punktów z trzema bonusami w sześciu startach.

Młody Australijczyk zanotował bardzo udany występ także w ostatnim pojedynku rundy zasadniczej. W starciu Get Well Toruń z MRGARDEN GKM-em Grudziądz, 20-latek zdobył 10 oczek z bonusem w pięciu wyścigach. - Ostatnie tygodnie są dla mnie wspaniałe. Marzyłem o debiucie w polskiej lidze. Zawsze chciałem jeździć z bratem w jednej drużynie i to się w tym sezonie spełniło. W dodatku jadąc z nim w parze w jednym wyścigu wygraliśmy 5:1 w tak ważnym meczu. Gdy mijałem metę czułem się naprawdę fantastycznie - przyznał młodszy z braci Holderów, cytowany przez Gazetę Pomorską.

Utalentowany żużlowiec w derbowym pojedynku był bardzo szybki, o czym świadczy ustanowiony przez niego w 7. wyścigu rekord toru na Motoarenie. Cztery okrążenia toruńskiego owalu Jack Holder pokonał w czasie 56,50 sekundy. - Tor był cudowny, sporo przyczepnej nawierzchni, czyli takiej jaką bardzo lubię. Dowodem może być mój rekord toru, to coś niesamowitego, że udało mi się go pobić. Jestem zadowolony ze swojego występu, było naprawdę nieźle - powiedział.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu

Komentarze (39)
avatar
dropsss
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to potwierdzone info jest ? 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skład na 2018: Przedpełski, Miedziński, Jensen, Chris i Jack Cholder, Fricke, Sobczyński i Kaczmarek. Play-off pewne i medal. 
avatar
Asfodel - nie karmię trolli
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to receptę na sukces w przyszłym sezonie mamy podaną na tacy. Ściągnąć takich młodych kozaków, zrobić przyczepny tor i MA znów będzie nie do zdobycia :))) 
avatar
Konrad Fijałkowski
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
13 punktów z trzema bonusami w trzech startach ?! W toruniu jakoś innaczej punkty liczą ? 
avatar
Mayki
25.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"13 punktów z trzema bonusami w trzech startach" ...to dopiero musiał nazbierać punktów ;-)