Oficjalnie: Znana dzika karta na Grand Prix Polski w Toruniu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

7 października na toruńskiej Motoarenie odbędzie się Grand Prix Polski - 11. runda tegorocznego cyklu. Z dziką kartą w tym turnieju wystąpi reprezentant miejscowego Get Well Toruń, Paweł Przedpełski.

Wybór Pawła Przedpełskiego do startu z dziką kartą w Grand Prix Polski nie może dziwić. Torunianie, podobnie jak miało to miejsce w sierpniu w Gorzowie, gdzie wystąpił reprezentant Stali, Krzysztof Kasprzak, także postawili na zawodnika swojego klubu.

Wprawdzie Przedpełski nie może zaliczyć obecnego sezonu do udanych (średnia biegowa 1,394 w PGE Ekstralidze), to jednak na własnym obiekcie powinien pokusić się o dobry wynik. Zwłaszcza że do momentu odniesienia kontuzji nogi w meczu ligi angielskiej w połowie lipca, dyspozycja 22-latka uległa znacznej poprawie w porównaniu do początku sezonu, gdy na moment stracił nawet miejsce w składzie Get Well Toruń.

Przedpełski debiutował w cyklu w 2014 roku na Motoarenie, jadąc jako rezerwowy w miejsce kontuzjowanego Michaela Jepsena Jensena. W trzech wyścigach zdobył 4 punkty, wygrywając od razu pierwszy z nich. Rok później był już wyznaczony do startu z dziką kartą, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja ręki, której doznał na kilka dni przed turniejem. Pełnoprawny debiut nastąpił więc dopiero w 2016 roku. W domowych zawodach zajął 9. miejsce z dorobkiem 8 punktów.

7 października w Toruniu rezerwę toru stanowić będą Bartosz Smektała (numer 17) i Igor Kopeć-Sobczyński (numer 18), dla których to pierwsze takie wyróżnienie w karierze. Ich wybór także jednak wydaje się uzasadniony.

Kopeć-Sobczyński to wychowanek i zawodnik toruńskiego klubu. Smektała z kolei notuje znakomity rok z wieloma sukcesami na koncie. Leszczynianin zdobył z kadrą seniorów (był rezerwowym) Drużynowy Puchar Świata, a z reprezentacją juniorów złoty medal DMŚJ. 19-latek jest ponadto triumfatorem finału MIMP i Brązowego Kasku. Smektała na październikowy weekend do Torunia może też przyjechać jako złoty medalista IMŚJ. Przed ostatnimi zawodami w Pardubicach (29 września) jest wiceliderem klasyfikacji.

Sędzią ostatniej europejskiej rundy Grand Prix w tym roku będzie Szwed Krister Gardell.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia

Komentarze (195)
avatar
Aneta Sawacz
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ONESPORT Dlaczego nie robi GP Polski w kilku naszych miastach . To będzie lepszy HIT niż SEC Tylko z obywatelstwem Polski . ALE BY BYŁA JAZDA .HIT ŚWIATA Hampel, Kołodziej v Czytaj całość
avatar
robko
13.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lubie Pawła ale nie oszukujmy się jest słaby,lepiej żeby jechał Smektała 
avatar
Dariusz Konferowicz
13.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po co Przedpełski ? ile on tam zrobi pkt? 2 ? tylko sie wstydu najemy . Z awodnicy 1 -ligowych klubów powinni patrzec i sie uczyc a nie kompromitować nasz żużel .. 
avatar
sympatyk żu-żla
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Władze klubu chcieli Pawła więc mu dziką kartę dali .niech chłopak jedzie powodzenia. 
avatar
Armin Van Tłumik
12.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
uffff, i pasuje, dobrze że nie miedzinska ..GP w Toruniu, jedzie miejscowy,Polak, wychowanek... to o co wam chodzi.. innej opcji nie było ( miedziak by był zbyt niebezpieczną opcją - dla siebie Czytaj całość