W Tarnowie więcej wody niż nad morzem. Unia z Wybrzeżem szykują pontony i umawiają się na wiosnę

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy z Gdańska i z Tarnowa
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy z Gdańska i z Tarnowa

Niedzielny finał Nice 1. LŻ znowu stoi pod dużym znakiem zapytania. Prognozy pogody nie napawają optymizmem, ale dobry humor nie opuszcza ludzi odpowiedzialnych za media społecznościowe zarówno w jednym, jak i drugim klubie.

- U nas już więcej wody niż u was nad morzem. Szykujcie pontony - w taki sposób tarnowianie zaczepili w piątek swojego rywala na Twitterze. I wtedy się zaczęło. Ruszyła dyskusja, którą z zaciekawieniem obserwowała coraz większa liczba fanów. Reakcja gdańszczan na post Unii była praktycznie natychmiastowa. - Płyniemy - odpowiedzieli i zasugerowali Jaskółkom, że mecz byłoby najlepiej przenieść na... wiosnę.

Na tym wymiana zdań się jednak nie skończyła. Wręcz przeciwnie, ludzie odpowiedzialni za social media jednego i drugiego klubu dopiero wtedy zaczęli się tak naprawdę rozkręcać. - Może ice speedway? Tego jeszcze nie grali. Albo poczekać jeszcze chwilę i może Deluxe Ski Jump - zaproponowała Unia, a rywal natychmiast podłapał temat.

- Niech decyduje konkurs na "mamucie" w Planicy - odpowiedziało Zdunek Wybrzeże Gdańsk, a swoje trzy grosze dorzucił jeszcze jeden z fanów. - Znajac Wasze szczęście bedzie wiatr w plecy i nie poskaczecie - wtrącił.

Całe szczęście, że obu ekipom dopisują jeszcze humory. Sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Mecz ze względu na warunki atmosferyczne stoi pod dużym znakiem zapytania. Jeśli w niedzielę znowu nie uda się pojechać, to będziemy mieć duży problem, bo na poprawę pogody w najbliższym czasie się nie zanosi.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia

Źródło artykułu: