Leon Madsen zostaje we Włókniarzu Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Duńczyk ustalił warunki 2-letniego kontraktu. - Staramy się budować skład na sezon 2018 na sprawdzonych zawodnikach - mówi nam prezes Michał Świącik.
Madsen zaraz po zakończeniu sezonu deklarował chęć pozostania we Włókniarzu, ale potem do gry o zawodnika weszły inne kluby. Grupa Azoty Unia Tarnów i Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra bardzo chciały mieć żużlowca u siebie, ale ten ostatecznie wybrał częstochowską opcję.
Na decyzję Madsena wpływ mogło mieć to, że znakomicie czuje się we Włókniarzu. Poza tym, to właśnie w tym klubie stał się liderem z prawdziwego zdarzenia. Jeszcze nigdy nie był w tak znakomitej formie, jak w minionym sezonie.
Włókniarz ma już Madsena, Mateja Zagara i Andreasa Jonssona. Działacze zapowiadają jednak, że to nie koniec i szykują kolejne duże transfery.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?