Tuż po zakończeniu finału MMPPK w Rybniku, Adrian Miedziński dzwonił do prezesa Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa Michał Świącik. Działacz zaklina się jednak, że nie prowadzi rozmów transferowych z zawodnikiem Get Well Toruń. - Tu jedynie chodzi o sprzęt, który Adrian ma odsprzedać żużlowcom z naszej szkółki - mówi Świącik, choć trzeba pamiętać, że częstochowianie szukają wzmocnień, a Miedziński został umieszczony na liście życzeń prezesa klubu.
Włókniarz, gdy idzie o budowę składu na sezon 2018 działa dwutorowo. Z jednej strony walczy o zatrzymanie Leona Madsena i Runego Holty. Z drugiej stara się co najmniej o dwa nowe nazwiska. Mocne notowania ma Tobiasz Musielak, ale z naszych informacji wynika, że prowadzone są negocjacje ze wspomnianym Miedzińskim, ale i też z Fredrikiem Lindgrenem i Nielsem Kristianem Iversenem czy takimi zawodnikami jak Mikkel Michelsen.
Na razie Włókniarz ma pewność, że zostaną Matej Zagar i Andreas Jonsson. Potrzeba jednak minimum sześciu seniorów, bo od przyszłego sezonu drużyny mają jeździć w 8-osobowych składach.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia