Dariusz Ostafiński (WP SportoweFakty):
1. Vaclav Milik
2. Andrzej Lebiediew
3. Artem Laguta
Wprawdzie Vaclav Milik ma cztery punkty straty do Lebiediewa, ale Łotysz boryka się z problemami sprzętowymi. Silniki od Ryszarda Kowalskiego nie spisują się tak dobrze, jak wcześniej. Wydaje mi się, że Czech go wyprzedzi.
Wojciech Ogonowski (WP SportoweFakty):
1. Vaclav Milik
2. Andrzej Lebiediew
3. Artem Laguta
Milik jest ostatnio w wysokiej formie i w związku z tym 4 punkty straty do Lebiediewa, mając na uwadze słabszą dyspozycję Łotysza, jest w stanie odrobić. Mocny jest też Łaguta, a w końcówce sezonu odpalił Jonsson, ale wydaje mi się, że Lebedevs w powinien się obronić przed nimi. Ma dość bezpieczną przewagę.
Jarosław Galewski (WP SportoweFakty):
1. Vaclav Milik
2. Artem Laguta
3. Andrzej Lebiediew
Lebiediew ma zaliczkę nad pozostałymi, których wskazałem, ale też ostatnio widać, że obniżył loty, szczególnie było to widoczne w fazie play-off Ekstraligi, gdzie stracił prędkość, którą dysponował wcześniej. Milik i Łaguta są raczej w dobrej formie. Mówię "raczej", gdyż w przypadku Czecha możemy to stwierdzić po jego wyczynach na torze, a jeśli chodzi o Rosjanina, to on miał jednak solidną przerwę. Mimo wszystko uważam, iż nie stracił na jakości.
Mateusz Puka (Przegląd Sportowy):
Vaclav Milik
Andreas Jonsson
Andrzej Lebiediew
Lebiediew pod koniec sezonu ma zdecydowanie słabszą formę niż wcześniej, dlatego nie wierzę, że uda mu się obronić pierwszą pozycję. Milik ma dodatkową motywację, czyli walkę o przekonanie do siebie organizatorów GP. Poprzednie lata pokazują, że zazdrośni Anglicy często sięgają po gwiazdy mistrzostw Europy. Ostatnio w niezłej formie jest także Andreas Jonsson, który spokojnie jest w stanie odrobić sześć punktów straty do Łotysza. Poza podium skończy Artiom Łaguta, któremu zwykle brakuje motywacji do startów w zawodach indywidualnych.
ZOBACZ WIDEO Prezes Falubazu odsłania kulisy negocjacji z Jasonem Doyle'em
Paweł Racibor (Przegląd Sportowy):
1. Vaclav Milik
2. Artem Laguta
3. Andrzej Lebiediew
Większość zawodników już dawno zakończyła rywalizację w rozgrywkach ligowych, dlatego nie upatrywałbym większych niespodzianek. Mam trzech faworytów do medali. Milik ma tylko cztery punkty starty do Lebiediewa, a końcówkę sezonu ma bardzo dobrą, więc może spokojnie tą stratę odrobić i zostać Mistrzem Europy. Srebrny medal rozstrzygnie się między Łagutą a Lebiediewem. Jeśli Łotysz w ostatnim turnieju pojedzie tak jak w końcówce sezonu w PGE Ekstralidze, to Rosjanin ma szansę wskoczyć na drugie miejsce w końcowej klasyfikacji, ale musi zaliczyć tak dobry występ jak w II rundzie SEC w niemieckim Güstrow.
Michał Korościel (Radio Zet, Eleven Sports)
Vaclav Milik
Andrzej Lebiediew
Artem Laguta
Moim zdaniem po turnieju w Lublinie skład osobowy pierwszej piątki klasyfikacji generalnej się nie zmieni, ale możemy oczekiwać zmian na poszczególnych miejscach w tejże piątce. Z fotela lidera Andrzeja Lebiediewa zepchnie Vaclav Milik, który ma za sobą świetny sezon i zdobycie mistrzostwa Europy byłoby jego pięknym ukoronowaniem. Srebro weźmie wspominany Lebiediew, a brąz Artiom Łaguta. Biorąc jednak pod uwagę, że rzadko udaje mi się poprawnie wytypować przebieg żużlowej rywalizacji, proszę do tych prognoz podejść z dystansem.
Finałowa runda Speedway Euro Championship, odbędzie się już w sobotę 14 października w Lublinie. Początek zawodów zaplanowano o godz. 18:30. Jednak już od godz. 16:00 w pobliżu Aqua Lublin otwarte zostanie żużlowe miasteczko kibica, związane z finałową rundą Speedway Euro Championship. Na wszystkich kibiców, czekać będzie mnóstwo atrakcji przygotowanych przez organizatorów, m.in. dwie sesje autografowe, które zaplanowano na godz. 17:15 oraz 17:30.
Bilety na wielki finał SEC są w sprzedaży. Wejściówki można nabyć także na stadionie, w kasie głównej, od godz. 15 do godz. 19, codziennie do najbliższego piątku. W piątek, sprzedaż prowadzona będzie od godz. 11 do godz. 19. W dniu zawodów, w sobotę, sprzedaż na stadionie prowadzona będzie od godziny 11. Bilety zakupić można także za pośrednictwem portalu sprzedażowego Eventim.pl: www.bit.ly/SEC_final_Lublin_tickets lub w sieci salonów Empik, MediaMarkt oraz punktach STS. Transmisję z zawodów przeprowadzi stacja Eurosport. Wszystkie bilety zakupione na pierwotny termin finału SEC zachowują ważność.
Ceny biletów:
Normalny 55 PLN
Ulgowy 40 PLN
Program zawodów: 10 PLN
Lista startowa finałowej rundy SEC, Lublin, 14.10
1. #507 Krzysztof Kasprzak (Polska)
2. #58 Mateusz Szczepaniak (Polska)
3. #84 Martin Smolinski (Niemcy)
4. #91 Kenneth Bjerre (Dania)
5. #129 Andrzej Lebiediew (Łotwa)
6. #9 Andriej Kudriaszow (Rosja)
7. #13 Vaclav Milik (Czechy)
8. #2 Artiom Łaguta (Rosja)
9. #59 Przemysław Pawlicki (Polska)
10. #19 Jurica Pavlic (Chorwacja)
11. #16 Daniel Jeleniewski (Polska)
12. #52 Michael Jepsen Jensen (Dania)
13. #66 Leon Madsen (Dania)
14. #100Andreas Jonsson (Szwecja)
15. #177 Mikkel Bech (Dania)
16. #44 Kacper Gomólski (Polska)
17. Oskar Bober (Polska)
18. Paweł Miesiąc (Polska)
No, 4 pkt. to miazdzaca przewaga - hahaha
Może (pogoda) za 2 dni będzie wiadome...
A dlaczego wielki finał? Podwójnie nie liczą.