Jazda w Grand Prix celem i marzeniem Pawła Przedpełskiego

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

Paweł Przedpełski nie ukrywa, że jego wymarzonym celem na przyszłość jest awans do Grand Prix. Torunianin w turnieju GP Polski pokazał, że stać go na wygrywanie z najlepszymi zawodnikami na świecie.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozegranym przed tygodniem Grand Prix Polski w Toruniu, Paweł Przedpełski wywalczył łącznie 10 punktów, kończąc zawody na wyścigu półfinałowym. 22-latek przez chwilę był nawet o krok od awansu do decydującej gonitwy turnieju, jednak ostatecznie przepustkę do finału wyrwał mu Bartosz Zmarzlik.

- Byłem bardzo zadowolony, że otrzymałem dziką kartę na zawody w moim mieście. Awans do półfinału to niezły rezultat, ale jednak byłem blisko dostania się do mojego wymarzonego finału. Nie ma jednak co narzekać. Turniej Grand Prix jest inny niż każde inne zawody. Jeden błąd i wyprzedza cię dwóch zawodników. Trzeba być bardzo skupionym i twardo jechać - przyznał Przedpełski w rozmowie ze speedwaygp.com.

Dla torunianina ubiegłotygodniowy turniej na Motoarenie był kolejną okazją do zaprezentowania się w Grand Prix. Żużlowiec nie ukrywa, że w przyszłości chciałby być stałym uczestnikiem elitarnego cyklu.

- Będę walczył o jazdę w Grand Prix. To mój cel. W Toruniu chyba pokazałem, że jestem już gotowy na rywalizację w cyklu. Trzeba jednak pamiętać, że polskie eliminacje są bardzo trudne. Potem jest turniej międzynarodowy i GP Challenge. Będę jednak dążył do tego, by awansować do cyklu. Każdy chce startować w najlepszych zawodach na świecie. To moje marzenie i cel na przyszłość - skomentował Przedpełski.

ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali

Komentarze (28)
avatar
gibas
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jestes cieniasem,to tylko marzenie ci zostalo 
avatar
yes
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według obecnego poziomu daleka droga do SGP.
Dzika karta to takie "pstryk" i jest :) 
Gerhard Malberg
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Pawelku,mniej wodeczek,mniej dupeczek i kreseczek i bedzie dobrze.Ale pracowac trzeba bo talent to nie jest wszystko.I trzymaj sie daleko od Chrisa Holdera. 
avatar
FC
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli marzenia o gp mają być motywacja to Ok, bo tej motywacji chyba ostatnio trochę brakowało. Na gp jednak jeszcze nie czas 
avatar
Radi
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Koles ktory ledwo robi w meczu 5 pkt czuje sie na silach aby jezdzic w GP? Boze nie wierze co on mowi... nie oszukujmy sie ale jestes 2 poziomy nizej niz uczestnicy GP i nigdy tam nie awansujes Czytaj całość