Tegoroczny sezon TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. zakończyła na przegranym półfinale ze Speed Car Motorem Lublin. Czy za rok ostrowianie powalczą o awans? Na razie jest jeszcze za wcześnie, by stawiać taki cel. - Wszystko zależy od finansów. Jesteśmy w ścisłym kontakcie z panią prezydent. Jeśli ma być dobra jazda i awans, konieczne jest wsparcie z miasta. Nie ukrywamy, że na taką pomoc liczymy. Jeśli będzie zapewnienie, że tak będzie, to wówczas rozważymy, czy będziemy walczyć o awans, czy też cel będzie inny - przyznał w rozmowie z wlkp24.info Radosław Strzelczyk.
W sezonie 2017 TŻ Ostrovii raczej stawiano w roli jednego z faworytów do awansu, tymczasem drużyna prowadzona przez Mariusza Staszewskiego była o krok od wywalczenia promocji do finałowego dwumeczu 2. Ligi Żużlowej. - Bardzo chcemy awansować. Po tym sezonie zawodnicy są bardzo zadowoleni ze współpracy, my także. Szkoda byłoby to wszystko zmarnować. Jeśli będzie nas na to stać, to będziemy chcieli wywalczyć promocję do wyższej ligi - skomentował prezes klubu z Ostrowa Wielkopolskiego.
Obecnie w TŻ Ostrovii trwa kompletowanie składu na przyszłoroczny sezon. - Na pewno nie chcemy rewolucji w składzie, ale też chcemy się wzmocnić. To też zależne jest od finansów. Żużel jest tak drogim sportem, że bez pieniędzy nie zwojuje się świata - powiedział Strzelczyk.
ZOBACZ WIDEO To na niej skupiają się oczy żużlowych kibiców (WIDEO)
Sówka koniec kariery
Zając koniec kariery
Bogdanowicz zaznacza że miał kontrakt na rok mało optymistycznie
Masters zostanie kozlem
Dolnego pragną w Opolu
...... Czytaj całość