Żużlowiec Betard Sparty Wrocław niezbyt dobrze zaczął tegoroczną walkę o mistrzostwo świata. Jak sam przyznawał, nie wyszły mu trzy czy cztery turnieje. Świetna dyspozycja w drugiej części sezonu pozwoliła na to, by do końca bić się o medal. Ostatecznie udało się zdobyć brąz. To trzeci krążek Speedway Grand Prix z rzędu, a czwarty w karierze Taia Woffindena.
Brytyjczyk wie, że stać go jeszcze na wiele w przyszłości. Jego głównym celem jest utrzymywanie się wśród topowych zawodników jak najdłużej. - Wiem, że jestem wystarczająco dobry, by kończyć sezony w pierwszej trójce aż do końca mojej kariery. Taki jest właśnie mój plan - powiedział Woffinden w rozmowie z portalem speedwaygp.com.
Podtrzymanie dobrej passy jest zdaniem zawodnika możliwe. Jason Crump pokazał, że można przez wiele lat utrzymywać się na szczycie. Zdobywał medale Grand Prix w latach 2001-2010. W tym czasie uzbierał trzy złote krążki, pięć srebrnych i dwa brązowe. - Chcę wygrywać tyle, ile tylko się da, ale tylko utrzymanie takiego poziomu sprawi, że zakończę karierę szczęśliwy. Będę mógł powiedzieć, że byłem jednym z najlepszych żużlowców przez pewien okres czasu - podkreślił Woffinden.
Jak tłumaczy, w przyszłym sezonie nie może sobie pozwolić na słabsze chwile. - Poszukam regularności, która pozwoli mi wrócić do miana najlepszego zawodnika na świecie - kończy żużlowiec.
ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teorii