Chłodne głowy działaczy Startu Gniezno. Przede wszystkim troska o budżet

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Mirosław Jabłoński kontra Robert Lambert.
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Mirosław Jabłoński kontra Robert Lambert.

Od początku istnienia GTM-u Startu Gniezno działacze podkreślają, że najważniejszymi wartościami są dla nich wiarygodność, transparentność i wypłacalność. O tych priorytetach pamiętają również podczas trwającego okresu transferowego.

W pierwszej stolicy Polski nikt nie podejmuje nerwowych ruchów. W kuluarach przewinęło się już kilka ciekawych nazwisk, takich jak Maksim Bogdanow, Timo Lahti czy Rohan Tungate, ale żaden z tych zawodników do tej pory z klubem się nie dogadał i wiele wskazuje na to, że ich w GTM-u Starcie Gniezno nie będzie.

Jak zdradził nam menadżer klubu, Rafael Wojciechowski, nowe twarze w kadrze drużyny z Grodu Lecha powinny zostać ogłoszone w okolicach 10 listopada. Gnieźnieńscy działacze z niczym się nie spieszą, co jest w pełni zrozumiałe. Nikt nie chce powtórki z przeszłości i kolejnego upadku żużla przy Wrzesińskiej 25. Każdy grosz jest wydawany bardzo rozsądnie.

Kibice trochę marudzą, bo chcieliby, aby zespół bił się o najwyższe cele. Działacze jednak nie chcą podpisywać wirtualnych kontraktów i budują taką drużynę, na jaką ich stać. Już wcześniej było mówione, że w przyszłym roku pierwszorzędnym celem GTM Startu będzie utrzymanie. Na wyższe zawieszenie poprzeczki czas przyjdzie w kolejnych latach.

Wracając do sprawy transferów, czas niewątpliwie mija na korzyść klubu z Gniezna. Czym bliżej końca okienka, tym łatwiej powinno być osiągać porozumienia. I wcale nie jest powiedziane, że czerwono-czarnym zostaną tylko tak zwane "ochłapy". A abstrahując od wzmocnień, GTM Start już teraz ma całkiem niezły skład. Jeżeli założymy, że tegoroczni zawodnicy dokonają odpowiednich inwestycji i odpowiednio przepracują przerwę, to śmiało będziemy mogli uznać, że powinni sprostać pierwszoligowym realiom.

ZOBACZ WIDEO Maria Andrejczyk zaczarowana żużlem. Podziwia żużlowców za ich odwagę

Komentarze (61)
avatar
PRZEM 312
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brakuje nam w zespole jednego pewniaka na poziomie 12 oczek w każdych zawodach i jedziemy spokojnie w środku tabeli No i oczywiście jednego dobrego juniora do pary 
Marcino100
3.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ginger szuka roboty,uczciwosc to jego atut i z Gniezna...pasi jak ta-lala... 
RUNner
2.11.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Rozsądne podejście do transferów to dobra taktyka. Nie ma nic głupszego niż zadłużanie się na wynik sportowy. I tak wszystko rozegra się na torze, więc nigdzie nie jest napisane, że Start spadn Czytaj całość
AMON
2.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Bardzo dobra taktyka zarządu Startu Gniezno zostało jeszcze 12 dni niech ci co jeszcze nie pospłacali zawodników się licytują :))) 
avatar
FILEMON
2.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miejce amona jest w 2 lidze. Poza tym klubowi z Gniezna życzę powodzenia