Falubaz zamknął skład. Czy kibice będą nim usatysfakcjonowani?

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Patryk Dudek kontra Mikkel Michelsen.
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Patryk Dudek kontra Mikkel Michelsen.

Kibice Falubazu w ostatnich sezonach przyzwyczaili się do gwiazd i drużyny walczącej o medale. Ostatnie zakupy zielonogórzan mogą jednak mocno zdegustować fanów. Działacze nie ściągnęli żadnej armaty.

Z naszych informacji wynika, że Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra zamknął skład na sezon 2018. Drużyna ma być przedstawiona 10 listopada. Kto w niej będzie? Według nas do Patryka Dudka i Piotra Protasiewicza dołączą Grzegorz Zengota, Michael Jepsen Jensen, Kacper Gomólski i Mikkel Michelsen.

O ile przyjście Zengoty i Jensena można uznać za solidne wzmocnienie (każdy z nich może być dobrym prowadzącym parę), o tyle Gomólski z Michelsenem to zagadki. W sezonie 2017 obaj jeździli w Nice 1.LŻ. Byli wyróżniającymi się zawodnikami (5. i 9. średnia), ale PGE Ekstraliga to jednak inna bajka, więc łatwo im nie będzie. Najwyraźniej jednak trener Marek Cieślak, który znakomicie zna obu zawodników, wierzy, że u niego rozwiną skrzydła.

Ciekawe, jak na zakupy Falubazu zareagują kibice, którzy po stracie Jasona Doyle'a i Jarosława Hampela liczyli po cichu, że w zamian przyjdzie choć jedna armata. Mówiło się o Gregu Hancocku, ale ten temat nie wypalił. Także próba ściągnięcia wschodzącej gwiazdy Maxa Fricke zakończyła się niepowodzeniem. W zamian są Gomólski i Michelsen.

Inna sprawa, że działaczy Falubazu należy pochwalić za rozsądne podejście do tematu zakupów w kontekście spadku przychodów do budżetu. Zielonogórzanie wiedzą, że w sezonie 2018 będą mieli mniej pieniędzy, więc nie prężyli muskułów i nie brali udziału w licytacji. Kiedy usłyszeli, że Hancock chce 1,5 miliona złotych, zrezygnowali z zakupu. Postawili na zawodników, którzy nie dają stuprocentowych gwarancji na play-off, ale są zdecydowanie tańsi.

ZOBACZ WIDEO Organizacja meczu w PGE Ekstralidze

Źródło artykułu: