Hit i kit. Dwa skorpiony użądlą niejednego rywala. Pozostałe nie są tak groźne

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Frederik Jakobsen
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Frederik Jakobsen

Krajowa formacja nie była w tym roku najmocniejszą stroną PSŻ-u Poznań. Zmiana regulaminu i możliwość wstawienia dodatkowego obcokrajowca sprawiła, że skład udało się wzmocnić. Nie brakuje jednak kilku znaków zapytania.

Hit i kit to cykl artykułów, w których oceniamy okno transferowe w wykonaniu polskich klubów.

***

HIT: Zatrzymanie Jakobsena i sprowadzenie Bellego

Dużym sukcesem prezesa Arkadiusza Ładzińskiego jest przedłużenie kontraktu ze wschodzącą gwiazdą duńskiego żużla - Frederikiem Jakobsenem. 19-latek na razie stawia przede wszystkim na jazdę, dlatego nie był zainteresowany ofertami z wyższych lig, gdzie nie miałby pewnego miejsca w składzie. Uznał, że jeszcze jeden rok w 2. Lidze Żużlowej mu nie zaszkodzi. Debiutancki sezon na polskich torach może uznać za udany, a patrząc na postępy jakie systematycznie czyni wydaje się, że kolejny może być tylko lepszy.

Drugim hitem jest sprowadzenie Davida Bellego. Francuz miał mały zastój w swojej karierze, ale od 2016 roku na tyle dobrze udało mu się poukładać wszystkie klocki, że czyni systematyczne postępy. W minionym sezonie był liderem KSM-u Krosno i wykręcił bardzo dobrą średnią bieg. - 2,203. To wynik o 0,218 pkt. lepszy od najlepszego zawodnika PSŻ-u, czyli Jakobsena. Francuz przeniósł się do Poznania m.in. dlatego, że myśli tam stworzyć swoją bazę na Europę.

Duet Bellego - Jakobsen może i nie jest tak imponujący jak np. Hancock - Jędrzejak, ale w Poznaniu raczej powinni być spokojni o punkty tej dwójki. Te dwa skorpiony z pewnością użądlą niejednego rywala. Pytanie, na co będzie stać resztę?

KIT: Nie wszystkie skorpiony muszą mieć jad

O ile w PSŻ nie mogą narzekać na obcokrajowców, bo poza Jakobsenem i Bellego mają też niezłego Władimira Borodulina, o tyle problemem jest krajowa formacja. Pewniakiem do składu jest Mateusz Borowicz, który w tym roku miewał mecze świetne, dobre, ale i kilka słabych. O swoje miejsce walczyć muszą Michał Łopaczewski, Daniel Pytel i Marcel Kajzer. Cała trójka ma za sobą przeciętny sezon, podczas którego miała dobre występy, ale i sporo wpadek, na pewno więcej niż Borowicz. Jedynym młodzieżowcem na tę chwilę jest Kevin Fajfer. Mając na uwadze młodzieżową posuchą na rynku i kogo mają rywale, wydaje się, że jest to zawodnik, który ma szansę punktować, ale głównie na rówieśnikach.

Podsumowując, poznańskie Skorpiony mają kim użądlić, ale mają też zawodników, którzy w starciu z mocniejszym przeciwnikiem, zwłaszcza na wyjeździe, nie powinni mu zrobić krzywdy. Poprzez sprowadzenie Davida Bellego udało się wzmocnić zespół i z pewnością ma on szansę drugi raz z rzędu wjechać do play-offów. Patrząc jednak na składy rywali, ciężko na tę chwilę prorokować, aby PSŻ był w stanie zdziałać w nich coś więcej.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia

Źródło artykułu: