Spełnia się marzenie Kacpra Woryny. Negocjacje trwały 30 sekund

Dawid Borek 29 Grudnia 2017, 13:29

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kacper Woryna

• Kacper Woryna w akcji na rybnickim rondzie (wideo)

Polaka bez wątpienia stać na osiąganie jeszcze lepszych rezultatów w Premiership niż w 2016 roku. Postara się o to w barwach zespołu Poole Pirates, dla którego chciał jeździć od dzieciństwa. Wszystko z powodu jego dziadka - Antoniego Woryny, który startował w drużynie Piratów w latach 1973-1974. Warto dodać, że negocjacje młodego żużlowca z działaczami klubu z Poole trwały zaledwie 30 sekund. - To była bardzo krótka rozmowa - zdradził Woryna.

- Kibicowałem Piratom odkąd byłem małym dzieckiem. Zawsze uwielbiałem oglądać mecze Pirates i jeździć do Poole. Nareszcie będę zawodnikiem tego klubu. To spełnienie mojego marzenia. Dziękuję Mattowi Fordowi, że we mnie uwierzył i w końcu doszliśmy do porozumienia. Dam z siebie wszystko, by osiągać jak najlepsze rezultaty - skomentował.

Przed Woryną pierwszy sezon w gronie seniorów. Oprócz startów w brytyjskim Poole Pirates, będzie także zdobywał punkty dla polskiego ROW-u Rybnik w Nice 1.LŻ oraz szwedzkiego klubu rywalizującego w rozgrywkach Elitserien - Lejonen Gislaved.

- Miniony sezon był dla mnie udany. Liczę, że uda mi się utrzymać poziom pracy, którą wykonywałem rok temu, a trenowałem naprawdę ciężko. W przyszłym sezonie będę startował w trzech ligach: brytyjskiej, szwedzkiej i polskiej. Przede mną wiele imprez, obiecuję mocną pracę i liczę na dalszy rozwój - dodał Kacper Woryna.