Działacze Poole Pirates od jakiegoś czasu namawiali Chrisa Holdera do powrotu do byłego klubu. W pewnym momencie rozmowy stanęły jednak w martwym punkcie i wydawało się, że Australijczyk nie będzie ponownie startował w barwach Piratów. - To trudny temat. Mamy różne myśli w pewnej kwestii. Chcę jednak zaznaczyć, że w tym wypadku nie chodzi o pieniądze. Decydują inne rzeczy, które na ten moment nie pozwalają na powrót Chrisa do Poole - mówił w drugiej połowie grudnia Matt Ford.
Choć szef Piratów nie widział szans na powrót Chrisa Holdera do Poole Pirates, to strony kontynuowały rozmowy o przyszłości. Te zakończyły się powodzeniem i Australijczyk podpisał umowę z klubem, w którym startował w latach 2008-2016. - Wiem, że nasi kibice od jakiegoś czasu zastanawiali się, czy Chris wróci do Poole. Teraz mogę w końcu powiedzieć, że tak się stanie. W minionym sezonie tęskniliśmy za nim, za jego doświadczeniem i przywódczym charakterem. Holder to legenda naszego klubu i jestem niezmiernie szczęśliwy, że znów pojedzie w barwach Poole Pirates - skomentował Matt Ford, cytowany przez speedwaygp.com.
Oprócz Chrisa Holdera, w przyszłym sezonie punkty dla Piratów będą zdobywali także Brady Kurtz, Josh Grajczonek, Kacper Woryna i Mateusz Szczepaniak.
ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja
my ja znamy xd