Podczas okresu transferowego w składzie Arge Speedway Wandy Kraków doszło do kilku zmian. Z drużyną pożegnali się między innymi Mateusz Szczepaniak i Patrick Hougaard, w miejsce których krakowscy działacze zakontraktowali Marcina Jędrzejewskiego czy Justina Sedgmena.
Na ten moment skład zespołu z drugiej stolicy Polski liczy aż 10 seniorów, a liczba ta może wzrosnąć już na początku zbliżającego się sezonu. - Jeśli znajdą się sponsorzy i będą na to środki, to rozważamy takie rozwiązanie. Po sparingach i pierwszych meczach w lidze będziemy widzieć, czy zespół potrzebuje zmian. Początek rozgrywek mamy ciężki, zmierzymy się z bardzo mocnymi rywalami. To będzie dobry sprawdzian dla zawodników - skomentował Paweł Sadzikowski w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
Transfer dokonany tuż przed rozpoczęciem rozgrywek lub już na ich początku nie byłby dla Arge Speedway Wandy żadną nowością. W przeszłości krakowianie w kwietniu pozyskali Mateusza Szczepaniaka i Grzegorza Walaska.
Wzmocnienia składu mogą być niezbędne, by Arge Speedway Wanda utrzymała się w lidze. Na papierze bowiem krakowianie nie dysponują wielką siłą rażenia. - Moim zdaniem skład jest przyzwoity. Celem będzie walka o utrzymanie i sprawienie kilku niespodzianek. Wygrywać musimy przede wszystkim u siebie - ocenił prezes klubu.
ZOBACZ WIDEO Z 1:5 na 4:2. W finałowym biegu na Motoarenie działo się!