Start Gniezno chce utrzeć nosa Unii w derbowym Super Meczu

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: żużlowcy Startu Gniezno
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: żużlowcy Startu Gniezno

Na 25 marca zaplanowano Super Mecz, w którym Start Gniezno zmierzy się z Unią Leszno. Gospodarzy do zwycięstwa ma poprowadzić drużyna złożona z siedmiu seniorów.

Na inauguracyjną odsłonę Super Meczu, która odbędzie się na torze mistrza rozgrywek drugiej ligi 2017 zespoły Car Gwarant Start Gniezno oraz Fogo Unia Leszno awizują występ w najsilniejszych zestawieniach. Warto zaznaczyć, że derbowy pojedynek odbędzie się według regulaminu podobnego, do tego obowiązującego w meczach Reprezentacji Polski.

- Biorąc pod uwagę skład naszego rywala obojętnie jakie zestawienie wytypują to będzie ono niezwykle silne. Mamy zagwarantowane ze strony leszczyńskiej, że pojawi się w tym meczu minimum pięciu seniorów. Myślę, że Unia przyjedzie w najsilniejszym i najbardziej optymalnym składem, którym będzie dysponowała. Jeżeli jakieś plagi typu kontuzje, których nie życzę nikomu, nie pokrzyżują naszych planów, będzie to bardzo atrakcyjne spotkanie dla kibiców - powiedział Rafael Wojciechowski.

W przewidywanym składzie Car Gwarant Startu Gniezno na to spotkanie desygnowanych zostanie aż siedmiu seniorów: Mirosław Jabłoński, Adrian Gała, Marcin Nowak, Eduard Krcmar, Kim Nilsson, Jurica Pavlic oraz Oliver Berntzon. - Wystąpimy w tym pojedynku w zestawieniu bez juniorów. Chcę, dać każdemu z seniorów szansę i przetestować ich w jednakowych warunkach na tle silnego rywala - zdradził sternik klubu z pierwszej stolicy Polski.

Przypomnijmy, że przedsprzedaż biletów prowadzona jest za pośrednictwem strony internetowej, w siedzibie klubu Start Gniezno ul. Wrzesińska 27-29, a także w punktach stacjonarnych gnieźnieńskiego klubu. Wejściówki w promocyjnych cenach można nabywać do 18 marca.

Konfrontacja pomiędzy czerwono-czarnymi a Unią Leszno, drużynowym mistrz Polski została zaplanowana na godzinę 17:00.

ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"

Źródło artykułu: