23–letni żużlowiec po przylocie do Polski udał się do szpitala na szczegółowe badania kontuzjowanego barku. - Na szczęście okazało się, że to nie ma żadnych poważnych konsekwencji upadku. Nie ma złamań czy wybitego barku. Ma tylko krwiaka na lewym barku. Wiadomo, że na razie nie może ruszać ręką, ale myślę, że jest to kwestia 3-4 dni i będzie lepiej. Rehabilitację Karol będzie przechodził w Toruniu - powiedział nam trener, Jan Grabowski.
Występ Ząbika w niedzielnym meczu Klubu Motorowego z RKM-em jest wykluczony. Trener ostrowskiego klubu liczy, że być może jego podopieczny będzie gotowy do jazdy na kolejne ligowe spotkanie, które 10 maja KMO rozegra w Tarnowie. - Można mieć nadzieję, że Karol będzie zdrowy, ale wszystko zależy od tego jak będzie przebiegała rehabilitacja. Pojedzie, jeśli będzie w pełni sił. Przekonamy się o tym za kilka dni - kończy trener KMO.