W poniedziałek na stadionie im. Alfreda Smoczyka wyjechał ciężki sprzęt i wiele wskazywało na to, że Fogo Unia Leszno już w weekend może pojawić się na swoim torze. - Mamy takie plany - tłumaczył nam Rafał Dobrowolski z leszczyńskiego klubu.
Wiemy już, że leszczynianie musieli zmienić swoją koncepcję. Nawierzchnia nie pozwala jeszcze na rozpoczęcie treningów. - Tor jest mocno nasiąknięty wodą, a dodatkowo od spodu jest zmarznięty. Wątpliwe, aby udało się potrenować w weekend - informują przedstawiciele mistrzów Polski na Twitterze.
Drodzy Kibice, mamy wiele pytań odnośnie pierwszego treningu. Tor jest mocno nasiąknięty wodą, a dodatkowo od spodu jest zmarznięty. Wątpliwe, aby udało się potrenować w weekend. Jak tylko ustalimy datę treningu, na pewno opublikujemy ją na naszych SM #KSULpic.twitter.com/hGFLWlaKT0
— Unia Leszno (@UniaLesznoKS) 9 marca 2018
Fogo Unia spróbuje wyjechać na swój tor w przyszłym tygodniu. Podobne plany mają też zresztą w Grudziądzu, Toruniu czy Zielonej Górze.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii