Turniej par w Toruniu bez gwiazd Get Well. Jacek Frątczak wyjaśnia dlaczego

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Od lewej: Niels Kristian Iversen, Paweł Przedpełski, Jacek Frątczak, Rune Holta
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Od lewej: Niels Kristian Iversen, Paweł Przedpełski, Jacek Frątczak, Rune Holta

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w środę nie odbędzie się sparing Get Well vs. Fogo Unia. Żużlowcy obu zespołów zmierzą się w rywalizacji parowej. Skąd ta zmiana?

Rywalizacja żużlowców Get Well Toruń i Fogo Unii Leszno w parach jest podyktowana brakiem Jasona Doyle'a, Nielsa Kristiana Iversena i Jack Holdera. Cała trójka ma zobowiązania w innych klubach. Jak podkreśla Jacek Frątczak pogoda wymusiła zmiany terminowe i nie wszystko zależało od niego.

- Skupiam się na tym, na co mam wpływ. Trudno zakładać, że będziemy uczyć jazdy na Motoarenie Jasona Doyle'a czy Nielsa Kristiana Iversena. Koncentruję się na zawodnikach, którzy mamy na miejscu i są dostępni - tłumaczy menedżer torunian.

Jak mówi nasz rozmówca, formuła parowa pozwoli juniorom pojechać po pięć wyścigów. W tej koncepcji chodzi o stworzenie możliwości ścigania dla młodych zawodników. - Holderowi czy Doyle'owi jazdy nie brakuje. Jeżeli jest okazja, młodzi żużlowcy naszej drużyny powinni dostać szansę. Zawody Speedway Best Pairs pokazały, że znakomicie sprawdza się układ parowy - podkreśla Frątczak.

Jego zdaniem środowy turniej to znakomita okazja by Daniel KaczmarekIgor Kopeć-Sobczyński czy Marcin Kościelski przejechali jak najwięcej wyścigów w rywalizacji z zawodnikami w dużej formie. - Mówię tutaj o Jarku Hampelu czy Emilu Sajfutdinowie. Czasem trzeba troszkę pokombinować i myślę, że decyzja o jeździe w parach przyniesie oczekiwane skutki - kończy menedżer.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Komentarze (99)
avatar
Bada Bing
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Holder walczy o syna, w trakcie sezonu Frątczak będzie go trzymał w nosidełku, a wieczorami już będzie spędzał czas z tatą w pubach. 
avatar
Bada Bing
1.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadmenedżer każde niepowodzenie umie obrócić w sukces, a jak już ten toruński domek z kart pierdyknie, człowiek z wizją zwyczajnie się zawinie i powie, że na pewne rzeczy nie miał wpływu, he. 
avatar
yes
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jeżeli dzieli się zawodników na gwiazdy i odpady, to nie da się ich równo traktować... 
avatar
Artt
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Fratczak nie moze dopuscic aby w tym sezonie na MA Torun zdobyl mniej niz 46pkt:))i kombinuje bo bez Puka i Doyla byloby tych pkt ok 30:)a wynik poszedlby w Swiat....tyle ,ze to zwykly sparing Czytaj całość
avatar
Cz-waCKM
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Najważniejsze ! - Bedzie największa gwiazda tego zamieszania - " magiczny jacek " :)