Start - Lokomotiv: pierwsza liga Gale niestraszna? Ljung z kosmosu, ale do czasu (noty)

[b]

Noty dla zawodników Car Gwarant Startu Gniezno: Marcin Nowak 4. [/b]

Brakowało mu prędkości. Był widać, że męczy się na trasie. Tylko w jednym biegu zdołał przywieźć do mety trzy punkty, ale styl tego zwycięstwa też nie był perfekcyjny. W pozostałych wyścigach próbował gonić rywali, jednak bez rezultatu. Z pewnością stać go na więcej.

Jurica Pavlic 2. Przez dłuższy czas zanosiło się, że to będzie debiut na jedynkę. W swoim ostatnim biegu Chorwat pokazał jednak, że potrafi być szybki. Pavlic zwyciężył z ogromną przewagą nad rywalami. Błędem było późne zmienienie ustawień. Powinien był szybciej zdecydować się na roszady w przełożeniach.

Adrian Gała 5+. Ten młody wojownik powoli wyrasta na lidera zespołu. Był szybki na starcie, a ponadto imponował postawą na trasie. Do płatnego kompletu punktów zabrakło mu zaledwie jednego "oczka". Pokazał się z bardzo dobrej strony, ale wydaje się, że prawdziwym testem dla Gały będzie dopiero mecz w Lublinie.

Eduard Krcmar 5+. Krcmar spisał się zdecydowanie lepiej niż w ubiegłorocznym sezonie, kiedy to miewał przeciętne mecze na domowym torze. Czech dobrze startował i prezentował płynną jazdę. Było widać, że tor mu doskonale przypasował. Świetny występ.

Mirosław Jabłoński 5. Nie był tak rewelacyjny, jak w zeszłym roku, ale mimo to w pełni zasłużył na piątkę. Młodszy z braci po meczu wytłumaczył nam, że dopiero przed ostatnim biegiem zdołał usunąć usterkę ze swojego motocykla. To właśnie ona sprawiała, że Jabłoński męczył się na trasie.

Damian Stalkowski 4. Prezentował się lepiej niż w ubiegłym sezonie. Zdecydowanie swobodniej prowadził motocykl i płynniej pokonywał łuki. W biegu juniorskim był bardzo szybki. Później trochę spuścił z tonu, ale mimo to potrafił skutecznie walczyć z rywalami.

Norbert Krakowiak 4. Podobnie jak Stalkowski, zrobił to, co do niego należało. Zawsze może być lepiej, choć nie można mieć do niego większych zastrzeżeń. Pokonał między innymi bardziej doświadczonego Lahtiego. Widać, że na domowym torze czuje się dobrze.

Noty dla zawodników Lokomotivu Daugavpils: Wadim Tarasienko 3+.

Bardzo kapryśną postawę zaprezentował w niedzielę reprezentant Rosji. Tarasienko potrafił zabłysnąć i przywieźć do mety pewną trójkę, a za chwilę miał kłopoty z włączeniem się w walkę o czołowe lokaty. To nie był zły występ, ale trudno też zaliczyć go do udanych.

Timo Lahti 1+. Plusik za postawę w ostatnim biegu, w którym pojechał poprawnie. Pozostałe wyścigi były dla Fina kompletnie nieudane. Prezentował się bardzo bezbarwnie. Bez wątpienia sympatycy Lokomotivu spodziewali się po nim zdecydowanie lepszego rezultatu. Rozczarowanie.

Kjastas Puodżuks 2+. Na początku coś mu jeszcze wychodziło, ale w dwóch ostatnich wyścigach jechał już kompletnie bez polotu. Od tak doświadczonego zawodnika wymaga się więcej. Puodżuks znów potwierdził, że najlepiej czuje się w domu.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Jewgienij Kostygow 1. Dwa starty i dwa wyraźne czwarte miejsca. Inaczej tego występu ocenić nie można. Nie pokazał niczego, co można byłoby uznać za pozytyw.

Peter Ljung 4+. Podczas pierwszych czterech startów Szweda zgromadzeni kibice aż przecierali oczy ze zdumienia. Ljung jechał tak, jakby startował w innej lidze. Był niesamowicie szybki i robił z rywalami co tylko chciał. W dwóch ostatnich biegach doświadczony Skandynaw spisał się już zdecydowanie słabiej, dlatego też nie możemy dać mu piątki.

Davis Kurmis 1. Kompletnie bezbarwny występ. Przed nim jeszcze dużo pracy.

Oleg Michaiłow 1. Pokonał jedynie kolegę z pary. Również musi sporo potrenować, by lepiej radzić sobie w meczach wyjazdowych. SKALA OCEN

6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>