Ostafiński z Galewskim biorą się za łby: Frątczak to anioł. Jednak Walaska nieźle musiał wkurzyć

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Stal - Get Well. Krzysztof Kasprzak, Bartosz Zmarzlik.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Stal - Get Well. Krzysztof Kasprzak, Bartosz Zmarzlik.

Get Well chce wygrać ze Spartą i przepędzić demony. - Wygrają, a Frątczak to anioł - twierdzi Jarosław Galewski. - Walaska musiał jednak nieźle wkurzyć. Tak wystawić kolegę z Zielonej Góry - ripostuje Dariusz Ostafiński.

Dariusz Ostafiński, WP SportoweFakry: Mówiłem Jackowi Frątczakowi, żeby jakąś podkowę kupił na pecha, a tu czytam wywiad, że on chce wypędzać demony. Egzorcysta jakiś?
Jarosław Galewski, WP SportoweFakty: Człowiek wielu talentów. A w parku maszyn ostatnio oaza spokoju, prawdziwy anioł. Myślę, że jeśli tym razem nie będzie problemów, to Get Well wygra i będzie mieć już z górki.

Ostafiński: Pisząc o menedżerze Get Well, możemy sobie pofolgować. Ostatnio powiedział, że do niedzieli nie czyta mediów, więc tego tekstu tez nie przeczyta.
Galewski: Zauważyłeś, że menedżer torunian nam się zmienił?
Ostafiński: Nie wydaje mi się. Swoją drogą nieźle musiał wkurzyć Walaska. Tak wystawić kolegę z Zielonej Góry. Były sztab Get Well pewnie by to fajnie skomentował.
Galewski: Nie gadałem ostatnio z Robertem Kościechą, a Jacka Gajewskiego spytam przy najbliższej okazji. Co do Walaska, to on nie ma się o co wkurzać. Podejrzewam, że na zamieszaniu Get Well z Holderem zrobił całkiem niezły biznes. Czekał, czekał i złapał okazję.

Galewski: Teraz też znajdą się na Walaska chętni. Sam wiesz, jaka jest w tym roku pierwsza liga. Chętnych na awans wielu, a wygrać może tylko jeden. Telefony będą dzwonić. Inna sprawa, że trochę dziwię się Get Well. Szybko go puścili. A wierzysz w Walaska w Stali Gorzów? Prezes Zmora w potrzebie.
Ostafiński: Nie wierzę. Walasek siedzi ze mną w zamrażarce Władysława Komarnickiego. Za to, że stawiał wygórowane warunki finansowe przed sezonem 2015. Prezes honorowy, a on ma wciąż wiele do powiedzenia w klubie, mówił o Walasku fruwającym w chmurach.

Ostafiński: Wróćmy jednak do Get Well, bo trzeba jakiś wynik na Spartę wytypować. Wygrają? Mają wreszcie Chrisa Holdera. Odchudzonego. Tylko nie wiem, czy z troski, czy z powodu wytężonej pracy zimą.
Galewski: Wygrają. Na Piotrkowskiej w Łodzi mówią, że Holder był szybki podczas sparingu z Orłem. A co słychać w Sparcie? Tym razem powietrze z kogoś nie zejdzie?
Ostafiński: Mówisz powietrze, a ja słyszałem, że na niektórych działa klątwa Ostafińskiego. Dajmy jednak spokój. Zresztą też uważam, że Get Well wygra.

Ostafiński: Wspomniałeś swojego ulubionego prezesa Zmorę. Tłumaczy się kibicom, że musiał puścić Ljunga, bo dał słowo, a on zawsze słowa dotrzymuje. Naprawdę?
Galewski: Mnie jeszcze nie oszukał. A co do Ljunga, to nie widzę sensacji. Od początku Stal mówiła, że może go puścić do innego klubu. Problem jest dla mnie inny. Klub nie postarał się zimą o zawodnika pod numery 8 i 16. Inni mają, a Stal nie. Błąd?
Ostafiński: Założyli, że pojadą na trzech polskich juniorów. Takie patriotyczne podejście trzeba docenić. Inna sprawa, że wobec kontuzji Martina Vaculika to się może zemścić.

Ostafiński: Swoją drogą, powiedziałem dziś Szymonowi Woźniakowi, że jeśli on i Sundstroem pojadą lepiej niż na inaugurację, a Kasprzak ze Zmarzlikiem utrzymają wysokie loty, to może być ciekawie. Jakbym był hazardzistą, postawiłbym na remis w Lesznie.
Galewski: Daj spokój, później byś musiał pożyczać i spłacać. Stal przegra, ale nie robiłbym z tego tragedii. Kto w tym roku zdobędzie punkt bonusowy na Fogo Unii? Jakoś nie widzę kandydatów, więc nic takiego się nie dzieje. Schody zaczną się później.
Ostafiński: Te w Lesznie są wyjątkowo wysokie. Współczuję naszym kolegom: Michałowi Wachowskiemu i Bartkowi Rucie, że muszą się po nich wspinać co kolejkę. To może już lepiej chodźmy przepędzać z Frątczakiem demony.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Źródło artykułu: