W poniedziałkowy poranek Grzegorz Walasek rozgrzał wielu kibiców do czerwoności. Wychowanek klubu z Zielonej Góry podpadł po meczu ligowym w Lesznie. Gdy pod sektorem gości zaczęto śpiewać: "Kto nie skacze, ten Falubaz", Walasek dał się namówić na to, by parę razy podskoczyć w rytm melodii wraz z innymi zawodnikami Cash Broker Stali.
O spawie poinformował nasz portal, a także inne żużlowe media ogólnopolskie. Na temat zachowania Walaska, które nie spodobało się części kibiców z Zielonej Góry, dyskutowano też na portalach społecznościowych.
"Fanatycy Naszego Falubazu" to fanpage, który ma blisko 4,5 tysiąca polubień na Facebooku. Popołudniu pojawił się tam wpis: "Walasek - nie mów hop, póki nie przeskoczysz. Do zobaczenia 27 maja". Krótki post polubiło już kilkuset kibiców. Niektórzy w niewybrednych, często też wulgarnych słowach, skomentowali zachowanie tego zawodnika.
Data 27 maja jest nieprzypadkowa. To właśnie tego dnia Stal Gorzów ma przyjechać na mecz do Zielonej Góry. Można się spodziewać, że na trybunach będzie wtedy gorąco. Co czeka Walaska? Być może niemiłosierne gwizdy ze strony fanów, którzy jeszcze jakiś czas temu nosiliby go na rękach.
Część kibiców podchodzi do sprawy - wydawałoby się niewinnej przyśpiewki - bardzo poważnie. Jeden z użytkowników naszego portalu stwierdził nawet pod artykułem, że Walasek swoją postawą w niedzielę "wyrzekł się swojego pochodzenia i korzeni". Inny dodał, że zawodnik nie ma po co przyjeżdżać już do Zielonej Góry.
Na szczęście w całym zamieszaniu jest zdecydowanie więcej osób, które stają w obronie Walaska. "Grzegorz znalazł się pod ścianą. Wie skąd pochodzi, czyim jest wychowankiem, zmiana barw klubowych tego nie zmienia. Może być zawodnikiem każdego innego klubu, ale wychowankiem tylko jednego!" - stwierdził użytkownik lubelski_wschód. Inny kibic słusznie stwierdził, że cokolwiek zrobiłby Walasek, to strona zielonogórska albo gorzowska miałaby do niego pretensje.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018
ale od ostatniego roku do Falubazu czuje tylko sympatie i zaczynam im kibicowac, pozostajac wiernym kibicem Stali
gdyby Walasek nie skakal, to bym to rozu Czytaj całość