Szeroka kadra Polonii Bydgoszcz daje możliwość rotowania składem niemal co kolejkę. Oglądaliśmy już Jonasa B. Andersena, Iwana Bolszakowa czy Michała Piosickiego. Wszyscy oni raczej rozczarowali, tak więc poszukiwania trwają dalej. W Ostrowie szansę pokazania swoich umiejętności dostanie Matic Ivacic. Ten zawodnik na takową bardzo mocno liczył. - Chcę jeździć w Polonii. To byłby dla mnie zaszczyt - mówił przed sezonem.
Od początku sezonu Słoweniec dobrze radzi sobie w różnego typu zawodach. Ostatnio zajął drugie miejsce w Mureck. Taka postawa nie umknęła działaczom Polonii, którzy postanowili wystawić go do składu. Widać zatem zmianę w taktyce zespołu. Testowani są nowi zawodnicy, a w poprzednich sezonach skład mimo porażek raczej był niezmienny.
Przed Ivaciciem trudne zadanie. Miejscowy zespół prezentuje się bardzo dobrze i chyba nie będzie przesadą stwierdzenie, że wyrasta na czołową siłę ligi. Dobry występ na takim terenie mógłby mu otworzyć drogę do regularnych występów w bydgoskim zespole. Sami kibice również liczyli na angaż tego żużlowca, który jest nadzieją na uzupełnienie składu zespołu o solidne ogniwo.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców