PSŻ Poznań wyjaśnia zamieszanie w Rawiczu. Cyfry zamienione miejscami i brak książeczki

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Władimir Borodulin w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Władimir Borodulin w kasku niebieskim

Iveston PSŻ Poznań podczas sobotniego spotkania w Rawiczu borykał się z problemami natury organizacyjnej. W meczu nie wystąpił awizowany Jakub Osyczka, a po spotkaniu odjęto punkty Władimira Borodulina, co skutkowało weryfikacją wyniku spotkania.

Rosjanin zdobył sześć punktów, wobec czego wynik meczu zmieniono z 53:37 na 53:31.

Po spotkaniu przedstawiciele Iveston PSŻ Poznań opublikowali kilka słów wyjaśnienia. Okazuje się, że Jakub Osyczka nie wystąpił w Rawiczu, bo nie miał przy sobie książeczki zdrowia. O co chodziło z Władimirem Borodulinem? W tym przypadku podano błędny numer silnika.

Poniżej prezentujemy pełne wyjaśnienie opublikowane na fanpage PSŻ Poznań na Facebooku:

Kilka zdań wyjaśnień odnośnie zmiany w meczowym składzie oraz błędnego numeru silnika.

Awizowany w pierwotnym składzie Jakub Osyczka przyjechał do Rawicza bez książeczki zdrowia. Należy mieć na uwadze, iż - zgodnie z Regulaminem - brak minimum czterech krajowych żużlowców spowodowałby walkowera dla zespołu gospodarzy. W związku z powyższym, podjęto w trybie pilnym decyzje o powołaniu do składu obecnego tego dnia w Rawiczu Mateusza Adamczewskiego, który posiadał przy sobie książeczkę zdrowia. Wystartował w kevlarze i na motocyklach Jakuba Osyczki.

Odnosząc się do błędnego zapisania numeru silnika w zgłoszeniu, wyjaśniamy, że
podczas wpisywania numeru silnika zamienione zostały miejscami dwie cyfry, co skutkowało anulowaniem meczowych punktów Władimira Borodulina.

Dołożymy wszelkich starań, aby sytuacje które miały miejsce dzisiaj nie powtórzyły się już więcej.

Sezon trwa - jedziemy i walczymy dalej!

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Komentarze (22)
Jac_Tor
6.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli nr silnika wpisuje w papiery ktoś z klubu, a nie zawodnik, to za zdobyte punkty i tak powinni zawodnikowi zapłacić.
Przy błędzie przestawienia cyfr w zapisie powinna być możliwość popraw
Czytaj całość
avatar
No Pasaran
6.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem kibicem Rawicza, ale to już jakaś przesada z tym pastwieniem się nad Poznaniakami, no chyba że oni naprawdę mają taki boordel w papierach... 
AMON
6.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta sytuacja pokazuje jak długa droga przed PSŻ Poznań do profesjonalizacji klubu . 
avatar
P0ZNANIAK
6.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Diabeł tkwi w szczegółach. Moje ulubione powiedzenie. Całe szczęście, że był obecny Adamczewski bo walkower wisiał w powietrzu i dopiero byłaby afera na całą Polskę żużlową. A z tymi błędnymi n Czytaj całość
avatar
Judenrat45
5.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwów ciąg dalszy. Najpierw Stal u nas teraz my w Rawiczu. Co jeszcze?