Motor - Wanda: rzeź niewiniątek. Tylko Palovaara się postawił (noty)

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: bracia Lampartowie cieszą się z podwójnej wygranej. Z lewej Dawid, z prawej Wiktor
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: bracia Lampartowie cieszą się z podwójnej wygranej. Z lewej Dawid, z prawej Wiktor

W niedzielę Speed Car Motor Lublin zdemolował Arge Speedway Wandę Kraków. Lublinianie zwyciężyli 69:21. W zespole gości jedynie Palovaara potrafił zdobyć "trójkę".

[b]

Noty dla zawodników Speed Car Motoru Lublin:[/b]

Dawid Lampart 5-. W swoim drugim starcie przegrał z Ernestem Kozą, więc stąd niższa ocena. W pozostałych biegach prezentował się bardzo dobrze, tak samo jak wszyscy zawodnicy z Lublina.

Daniel Jeleniewski 6. Pierwszy z trzech zawodników, który w niedzielnym spotkaniu zdobył komplet punktów. Kapitan lubelskiego klubu był bardzo szybki w meczu z Wandą. Sam Jeleniewski jednak nie popada w hurraoptymizm po tym występie.

Sam Masters 4+. Po dobrym meczu na Łotwie otrzymał kolejną szansę od trenera Śledzia. W meczu z Wandą przegrał z dwoma rywalami - Palovaarą i Kozą. W dwóch pozostałych biegach pewnie wygrał.

Robert Lambert 5+. W pierwszym starcie uległ wspomnianemu Palovaarze. Resztę biegów wygrał podwójnie. Jednak warto zaznaczyć, że młody Brytyjczyk miał za sobą długą i wyczerpującą podróż z duńskiego Slangerup, które od Lublina jest oddalone o 1500 km.

Andreas Jonsson 6. Drugi kompletny zawodnik. W niedzielnym spotkaniu raczej wypuszczał swoich kolegów do przodu, a sam bronił podwójnego zwycięstwa.

Oskar Bober 5-. Jeden bieg mu nie wyszedł, ale to przez błąd na starcie. W pozostałych przyjeżdżał jedynie za plecami swojego kolegi z pary.

Wiktor Lampart 6. Ostatni zawodnik, który zdobył komplet punktów. Młodszy z braci Lampartów ma znakomity sezon. Jest to kolejny mecz w którym jest liderem swojej drużyny. Z taką parą juniorów Motor zajdzie bardzo daleko.

Noty dla zawodników Arge Speedway Wandy Kraków:

Marcin Jędrzejewski 1. Zdobył jeden punkt i to na juniorze ze swojego zespołu. Nawet nie nawiązał walki z gospodarzami.

Joel Andersson 1. 22-letni Szwed debiutu na lubelskim torze nie zaliczy do udanych. Przyjeżdżał jedynie przed Jędrzejewskim. Mimo wszystko po meczu mówił, że bardzo spodobał mu się lubelski tor.

Victor Palovaara 3+. Bardzo pozytywne zaskoczenie niedzielnego spotkania. Zdobył jedyną "trójkę" w zespole gości, a za swoimi plecami zostawił Lamberta i Mastersa. Następnie po walce przez trzy okrążęnia przegrał z Jonssonem, ale przywiózł "dwójkę". Następnie było już tylko gorzej.

Siergiej Łogaczow 1+. Plus jedynie za to, że przyjechał przed Boberem. Resztę biegów przegrał podwójnie i punkty zdobywał na kolegach z pary.

Ernest Koza 3-. Może punkty tego nie pokazują, ale Koza jako jeden z dwóch zawodników, postawił jakikolwiek opór lubelskiej ekipie. Był bardzo waleczny i uprzykrzał życie gospodarzom. W 13. biegu wychodził z pierwszego łuku na drugim miejscu, jednak Dawid Lampart nie zostawił mu miejsca pod bandą, przez co kapitan Wandy musiał zamknąć gaz i odpuścić.

Bartłomiej Kowalski 1. Jeden punkt zdobył na koledze z pary w biegu juniorskim.

Piotr Pióro 1. Gorzej od Kowalskiego, bo dwóch biegów nawet nie ukończył.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

ZOBACZ WIDEO Żużlowcy Betard Sparty Wrocław zdominują Speedway of Nations

Źródło artykułu: