Testował, aż znalazł dobre ustawienia i wygrał. "To nagroda za cierpliwość"

Nie było w czwartek hat-tricka Patryka Dudka w Memoriale Edwarda Jancarza. Było w końcu pierwsze zwycięstwo Bartosza Zmarzlika w tych zawodach, czym bardzo ucieszył gorzowską publiczność.

Dawid Lis
Dawid Lis
Bartosz Zmarzlik WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
W czwartek oczy ekspertów skierowane były przede wszystkim na Patryka Dudka i Bartosza Zmarzlika. Ten pierwszy miał walczyć o zdobycie hat-tricka, a fani na gorzowskim stadionie liczyli, że w końcu wygra ich zawodnik. Zmarzlik jednak nie zaczął najlepiej tych zawodów. Najpierw przyjechał dwukrotnie trzeci, później na mecie był drugi i po trzech seriach startów miał na swoim koncie cztery punkty.

Kapitan Cash Broker Stali Gorzów po zejściu z podium przyznał, że w pierwszej fazie zawodów testował sprzęt. - Na początku chciałem co nieco sprawdzić przy tych warunkach. Było sporo testów. Kończymy z uśmiechem, bo ostatnie biegi były już całkiem fajne - mówił 23-latek.

Zmarzlik wspomniał także o tym, że nie zawsze dobrą opcją jest słuchanie innych zawodników na temat ustawień motocykli w danym dniu. - Trzeba czekać, robić swoje i słuchać swojego sumienia, które podpowiada ustawienia. Lepiej zaryzykować po swojemu, a kolejna decyzja będzie już odpowiednia - przyznał.

Żużlowiec miejscowej Stali doczekał się w końcu triumfu w Memoriale Edwarda Jancarza. Na podium widać było wielką radość tego zawodnika ze zwycięstwa na własnym torze. - Na pewno jest to nagroda za czekanie, trenowanie i cierpliwość. Daje to kopa do przodu. Trzeba robić swoje i spokojnie podchodzić do każdych zawodów - zakończył triumfator.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy spodziewałaś/-eś się zwycięstwa Bartosza Zmarzlika?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×