[tag=857]
Get Well Toruń[/tag] przegrał z Fogo Unią Leszno 36:54, a całe zło zaczęło się od podwójnej porażki w wyścigu młodzieżowców. Po starcie prowadził Daniel Kaczmarek, ale na dystansie uporał się z nim zarówno Dominik Kubera jak i Bartosz Smektała. Zrobiło się dość nerwowo, a junior gości dostał ostrzeżenie za próbę kopnięcia Kubery.
- To była dość dziwna sytuacja. Było małe zamieszanie na torze, Daniel otrzymał żółtą kartkę, ale Dominik też mu natychmiast zajechał drogę. Zastanawiam się czemu ostrzeżenie nie powędrowało w drugą stronę. Cóż, sędzia podjął taką decyzję, a my sobie możemy tylko podyskutować - komentuje Karol Ząbik.
Nie da się ukryć, że w Lesznie torunianom zabrakło punktów właśnie juniorów oraz Runego Holty. - To prawda. Gospodarze byli bardzo silnym przeciwnikiem, ale my także pokazaliśmy w kilku biegach, że potrafimy walczyć i będziemy to kontynuować do końca sezonu. Nie ma co teraz płakać nad rozlanym mlekiem. W walce o bonus z zielonogórzanami juniorzy mogą odegrać ważną rolę. Nie będę zdradzać szczegółów, ale popracujemy nad tym, żeby chłopacy wypadli lepiej - podkreśla trener Get Well.
Arcyważny mecz Get Well z Falubazem Zielona Góra zaplanowano na 1 lipca.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku