Włókniarz - Unia Leszno: Musielak jedzie o przyszłość w Ekstralidze. Nie może dłużej chałturzyć (klucze do meczu)
Jacek Gajewski uważa, że w meczu z Fogo Unią Leszno kluuczowym zawodnikiem dla forBET Włókniarza będzie Tobiasz Musielak. - Ostatnio zawodzi i teraz powoli zaczyna się chwila prawdy. On jedzie o swoją przyszłość - twierdzi były menedżer Get Well.
Klucze do meczu forBET Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno. Analizę przeprowadził były menedżer Get Well Toruń, Jacek Gajewski.
*** forBET Włókniarz Czętochowa: . Wielki znak zapytania. Nie chodzi tylko o ten mecz, ale również o jego przyszłość. Zawodnik, który może i powinien pojechać lepiej. Ostatnie mecze w nie były najlepsze. Dwycyfrowych zdobyczy nikt od niego nie oczekuje, ale pomiędzy zdobywaniem jednego czy dwóch punktów, a pięciu lub sześciu jest spora różnica. To w zasadzie miało wpływ na losy punktu bonusowego w rywalizacji z Get Well Toruń. Tobiasz MusielakTobiasz musi się zebrać w sobie, bo mam wrażenie, że powoli zaczyna jechać o swoją przyszłość w PGE Ekstralidze. Jeśli jego wyniki będą wyglądać tak jak ostatnio, to trudno będzie mu się utrzymać w elicie. Wtedy sam będzie musiał odpowiedzieć sobie na pytanie czy lepiej zostać w najwyższej klasie rozgrywkowej i chałturzyć, czy też zejść ligę niżej i tam się obdudować. Tobiasz potencjał ma, ale kilka słabych sezonów w Ekstralidze jest w stanie zmęczyć każdego zawodnika pod względem mentalnym.
Rosnąca presja. Włókniarz liczy na coś więcej niż utrzymanie w PGE Ekstralidze. Ich ruchy kadrowe zbudowały oczekiwania. We wszystko mocno zaangażowało się miasto, a trzeba pamiętać, że nadchodzą wybory samorządowe. Żużel może być dla niektórych ludzi dobrą trampoliną. To wszystko powoduje, że napięcie rośnie. Niby jest przewaga nad ekipą z Torunia, ale jeśli w niedzielę częstochowianie przegrają, a Get Well wygra za trzy, to dytans znowu zostanie niebezpiecznie skrócony. Ekipę Marka Cieślaka czeka próba nerwów. Jeśli poradzą sobie pod względem mentalnym, to mogą wygrać.
Fogo Unia Leszno:
Piotr Pawlicki. Po kontuzji wskoczył do składu w świetnym stylu. Było widać świeżość i dynamikę. Ostatnio jechało mu się jednak gorzej. Doskonałym przykładem jest mecz w Tarnowie, kiedy był bardzo nierówny, a to przecież zawodnik prowadzący parę. Jego postawa jest niezwykle istotna ze względu na to, jak Piotr Baron ustawił zespół. Piotrek został zestawiony z Brady Kurtzem, który ma potencjał, ale cały czas uczy się PGE Ekstraligi. Jemu mają prawo przydarzyć się słabsze biegi, ale jeśli tak samo będzie z Pawlickim, to druga para stanie się bezużyteczna.
Motywacja. Fogo Unia jest liderem i według mnie bez większych problemów skończy rundę zasadniczą na pierwszej pozycji. Dzięki temu wszyscy czują się bezpiecznie. Przegrana w Częstochowie nie sprawi, że świat się zawali. Goście mogą zatem podejść do meczu na luzie i o to trochę się martwię. Nie ma presji, więc zastanawiam się, czy nie będzie problemu z odpowiednią motywacją. W Lesznie już mają pewne miejsce w play-off i mogą być myślami przy decydującej rozgrywce. Teraz nie walczą tak naprawdę o żaden poważniejszy cel, bo wszystko co najważniejsze, zostało już zrealizowane. Przed sztabem szkoleniowym ważne zadanie. Muszą trafić do zawodników, żeby ci jechali na maksimum swoich możliwości.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>