Zawody o miano najlepszego zawodnika PGE Ekstraligi wpisały się już w kalendarium wydarzeń sportowych stolicy województwa pomorskiego. W ubiegłym roku zwycięstwu Leona Madsena przyglądało się około 5 tysięcy osób. - W Gdańsku możemy liczyć na miasto i biuro sportu. Naprawdę dobrze nam się współpracuje - komplementował Maciej Polny, szef KfSport, promotor rozgrywek.
Żadnych zastrzeżeń względem lokalizacji zawodów nie ma również Sławomir Kryjom. - Gdańsk jest okej. Niemniej uważam, że należy wyjść z tym produktem szerzej. PGE IMME powinno być organizowane w ośrodkach, które na co dzień nie uczestniczą w rozgrywkach PGE Ekstraligi - podkreśla menedżer żużlowy w rozmowie z WP SportoweFakty.
Ekspert podkreśla, że PGE IMME mają przede wszystkim charakter promocyjny i ich celem jest pokazywanie żużlowców w ośrodkach pozaekstraligowych. Kto zatem mógłby podjąć się organizacji turnieju w przyszłości? - Moim pierwszym strzałem jest nowy stadion w Łodzi. Myślę, że byłaby to fantastyczna nagroda dla kibiców w tym mieście. Oni przecież z utęsknieniem czekają na nowy stadion. Do tego doszłoby do promocji zawodników, którzy na co dzień przecież w Łodzi nie startują - tłumaczy Kryjom.
Przypomnijmy, że tegoroczna rywalizacja w Gdańsku rozpocznie się 5 sierpnia o 18.00. PGE IMME zostaną rozegrane po raz piąty w historii. W sezonie 2014 żużlowcy ścigali się w Tarnowie, rok później w Lesznie, a od 2016 roku gospodarzem niezmiennie jest Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018