Tauron SEC: Krzysztof Kasprzak z najlepszymi wspomnieniami z Güstrow

Newspix / Marcin Karczewski / Złoty Kask. Krzysztof Kasprzak kontra Kamil Brzozowski
Newspix / Marcin Karczewski / Złoty Kask. Krzysztof Kasprzak kontra Kamil Brzozowski

W sobotę odbędzie się druga runda Tauron Speedway Euro Championship. Zawodnicy rywalizujący o miano najlepszego żużlowca Starego Kontynentu przenoszą się do Güstrow. Który z nich przed laty radził sobie najlepiej na niemieckiej ziemi?

W tym artykule dowiesz się o:

W Güstrow rozegrano dotychczas trzy rundy w ramach zmagań o tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Za każdym razem kończyły się one zwycięstwem innego zawodnika. W 2014 roku wygrał Nicki Pedersen. Dwa lata później triumfował Martin Vaculik, a przed rokiem najlepszy okazał się Artiom Łaguta. Żadnego z tych zawodników nie ma w obecnej stawce Tauron SEC. Wiadomo zatem, że w sobotę na najwyższym stopniu podium stanie zawodnik, który wcześniej nie doświadczył tej przyjemności.

Najwięcej pozytywnych wspomnień ze startów na Speedway-Stadion Güstrow zachował Krzysztof Kasprzak. Polak, jako jedyny żużlowiec tegorocznej stawki, stawał na podium częściej niż raz. W 2016 roku był drugi, a przed rokiem trzeci. W kolekcji brakuje już tylko pierwszego miejsca.

Stopniowy progres w Güstrow notował też Andrzej Lebiediew, który w 2014 roku był dziewiąty, dwa lata później siódmy, a przed rokiem drugi. Trudno jednak oczekiwać by obecna forma pozwoliła mu kontynuować dobrą passę. Drugie miejsce w Güstrow osiągał też Peter Kildemand, który startował tam tylko w 2014 roku. W sobotnich zawodach wiele do powiedzenia może mieć Kai Huckenbeck. W 2016 roku, jadąc z dziką kartą, stanął na najniższym stopniu podium. Rok później zajął piąte miejsce, choć z pewnością liczył na więcej. W rundzie zasadniczej uzbierał 12 punktów, a szansę na awans do finału odebrała mu porażka w biegu barażowym. Na dobrej drodze do podium w Güstrow jest ponadto Vaclav Milik, który w 2016 roku był ósmy, a przed rokiem czwarty.

Regres w Gustrow notowali natomiast Emil Sajfutdinow, Andreas Jonsson i Leon Madsen. W 2014 roku Rosjanin był piąty, a Szwed szósty. Za drugim razem obaj notowali dziewiąte miejsce - Sajfutdinow w 2016 roku, a Jonsson w 2017. Natomiast Madsen zajmował 10. pozycję w 2016 roku i 14. lokatę w 2017 roku. Oprócz Kildemanda, po jednym starcie w Güstrow notowali też Antonio Lindbaeck i Andriej Kudriaszow. Szwed był szósty w 2016 roku, a Rosjanin ósmy w 2017 roku.

Jedna trzecia tegorocznej stawki nie startowała w Güstrow w ramach Tauron SEC. W tym gronie znajdują się Jarosław Hampel, Piotr Pawlicki, Robert Lambert, Mikkel Michelsen i Josef Franc. Największe szanse na sukces należałoby dawać Polakom oraz Duńczykowi, którzy z dobrej strony zaprezentowali się podczas pierwszej rundy w Gnieźnie. Nie można jednak skreślać dysponującego ogromnym potencjałem Brytyjczyka i wiekowego Czecha, który z pewnością marzy o rehabilitacji po nie najlepszym występie w pierwszej stolicy Polski. Niebawem przekonamy się kto tym razem będzie najlepszy.

Druga runda cyklu TAURON Speedway Euro Championship 2018 odbędzie się Güstrow 14 lipca. Bilety na to wydarzenie dostępne są pod tym linkiem.

Lista startowa:
1. Leon Madsen #66
2. Kevin Woelbert
3. Vaclav Milik #225
4. Andrzej Lebiediew #129
5. Kai Huckenbeck #744
6. Mikkel Michelsen #155
7. Andriej Kudriaszow #91
8. Piotr Pawlicki #777
9. Emil Sajfutdinow #89
10. Krzysztof Kasprzak #507
11. Jarosław Hampel #33
12. Josef Franc #444
13. Antonio Lindbaeck #85
14. Andreas Jonsson #100
15. Peter Kildemand #25
16. Robert Lambert #505
17. Max Dilger
18. Tobias Busch

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po tarnowsku

Źródło artykułu: