Reprezentant Polski dołączył do Falubazu dokładnie 21 grudnia 2012 roku, wiążąc się z zielonogórskim klubem dwuletnim kontraktem. Z miejsca stał się liderem drużyny. Jarosław Hampel był niezwykle pewnym punktem zespołu, w debiutanckim sezonie w barwach ekipy z Winnego Grodu wykręcając średnią biegową na poziomie 2,514. Falubaz zakończył te rozgrywki mistrzostwem Polski.
W kolejnym sezonie Hampel nieco spuścił z tonu, jednak wciąż był najskuteczniejszym żużlowcem swojego zespołu (2,159). Gdy w 2015 roku wychowanek pilskiej Polonii wrócił na optymalne tory i zbliżył się do średniej 2,5 oczka na wyścig (2,419), doznał fatalnej kontuzji - bardzo skomplikowanego złamania kości uda. To oznaczało jedno: koniec sezonu i trudna walka o powrót do sportu.
Ciężka praca wykonana przez Hampela zaprocentowała. 36-latek, po niemal roku przerwy, wrócił na żużlowy tor. Nikt jednak nie spodziewał się po nim spektakularnych wyników - Hampel miał po prostu od nowa przyzwyczajać się do żużla. Koniec końców w sezonie 2016 wystąpił w 12 spotkaniach ligowych (1,522).
W minionych rozgrywkach Hampel wrócił na żużlowy szczyt. Być może nie oddawała tego średnia biegowa (2,069), ale prawda jest taka, reprezentant Polski znów przypominał zawodnika sprzed kontuzji. Był, obok Jasona Doyle'a i Patryka Dudka, motorem napędowym Falubazu, który zakończył 2017 rok na czwartej pozycji w PGE Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru
Po ostatnim meczu sezonu Hampel potwierdził odejście z Falubazu. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że szykują się zmiany. Sezon dopiero nam się kończy, więc jeszcze nie zdradzam szczegółów. Zmiany dotyczące przynależności klubowej jednak na pewno nastąpią. Nie zostanę na przyszły sezon w Falubazie - powiedział Hampel na konferencji prasowej.
36-latek przeszedł do Fogo Unii Leszno, z której zresztą kilka lat temu trafił do Falubazu. Nie da się ukryć, że jego odejście zapoczątkowało lawinę zmian w zielonogórskim zespole, z którym pożegnali się także Jason Doyle, Andriej Karpow i trener Marek Cieślak. Zespół, który od 2008 roku tylko raz wypadł poza play-off, w tym sezonie nie walczy już o najwyższe laury. Celem jest bezpieczne utrzymanie w PGE Ekstralidze, choć i o nie łatwo nie będzie.
Hampel do Zielonej Góry wróci już w najbliższą niedzielę, gdy Falubaz podejmie Fogo Unię. Z pewnością wrócą też wspomnienia z ostatnich pięciu sezonów, podczas których przeżył on praktycznie wszystko. Spadł ze szczytu, na którym ponownie zameldował się po wielu miesiącach intensywnej rehabilitacji.
Awizowane składy:
Fogo Unia Leszno
1. Emil Sajfutdinow
2. Jarosław Hampel
3. Brady Kurtz
4. Janusz Kołodziej
5. Piotr Pawlicki
6. Bartosz Smektała
7. Dominik Kubera
Falubaz Zielona Góra
9. Michael Jepsen Jensen
10. Kacper Gomólski
11. Piotr Protasiewicz
12. Grzegorz Zengota
13. Patryk Dudek
14. Mateusz Tonder
15. Sebastian Niedźwiedź
Początek meczu: godz. 19:30
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
Wynik pierwszego meczu: 56:34 dla Fogo Unii
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 28°C
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 7.6 mm
Ciśnienie: 1017 hPa
Ceny biletów:
Sektory: I - J, K1 - K10, B - G
Bilet normalny - 40 zł
Bilet ulgowy - 35 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł
Sektory: A1 - A2
Bilet normalny - 50 zł
Bilet ulgowy - 40 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł
Sektor VIP:
Bilet normalny - 150 zł
Bilet dziecięcy - 10 zł
Bilety rodzinne na sektor C:
1 os. dorosła + 1 dziecko - 41 zł
1 os. dorosła + 2 dzieci - 42 zł
1 os. dorosła + 3 dzieci - 43 zł
1 os. dorosła + 4 dzieci - 44 zł
1 os. dorosła + 5 dzieci - 45 zł
2 os. dorosłe + 1 dziecko - 71 zł
2 os. dorosłe + 2 dzieci - 72 zł
2 os. dorosłe + 3 dzieci - 73 zł
2 os. dorosłe + 4 dzieci - 74 zł
dmuchaną magię.
Kto pana uczył dziennikarstwa? Jeśli w ogóle ktoś. Wykwintne, barokowe zdania. Powtórki wyrazów. Przerost formy nad treścią i to "winne miasto". Proszę pana, radzę wziąć się z Czytaj całość