Polonia wygrała w sądzie z Hancockiem. Amerykanin nie dostanie ani złotówki

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Greg Hancock ma być gwiazdą Ligi Diamentowej
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Greg Hancock ma być gwiazdą Ligi Diamentowej

Greg Hancock domagał się od Polonii Bydgoszcz 350 tysięcy złotych. Sprawa wylądowała w sądzie, który przyznał rację klubowi. Amerykanin nie dostanie ani złotówki.

Spór Polonii Bydgoszcz i Grega Hancocka dotyczył wydarzeń z 2013 roku, kiedy Amerykanin jeździł w bydgoskim klubie. Działacze podpisali z nim umowę i zobowiązali się, że nie obetną mu wynagrodzenia, nawet jeśli żużlowiec spadnie w rankingu indywidualnym. Z punktu widzenia litery prawa był on nieważny już w momencie jego parafowania.

Następnie Polonia przelała Hancockowi zaległe wynagrodzenie, pomniejszone o 200 tysięcy złotych (pozwalał na to regulamin). Amerykanin nie zamierzał się na to godzić. Poszedł do Trybunału Polskiego Związku Motorowego, który jednak uznał, że nie należą mu się dodatkowe pieniądze. Czterokrotny mistrz świata nie odpuszczał i poszedł do sądu, domagając się 220 tysięcy złotych z odsetkami - łącznie 350 tysięcy złotych.

Hancock w sądzie niczego nie ugrał. Bydgoski wymiar sprawiedliwości przyznał rację Polonii. - Zapadły wyroki zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji. Tę sprawę wygraliśmy i Gregowi nie musimy wypłacać tych pieniędzy - mówi Jerzy Kanclerz w rozmowie z "Metropolią Bydgoską".

Przypomnijmy, że na konferencji po meczu w Rzeszowie menedżer Polonii zdradził, że bydgoskiemu klubowi pozostało do spłaty już "tylko" 1,35 mln zł długu (Władysław Gollob przejmował Polonię z 5 mln długu). W 2019 roku Gryfy chcą spłacić całą kwotę.

O przyszłym roku bydgoszczanie myślą nie tylko w kontekście uregulowania zadłużenia. W głowach działaczy krystalizuje się też skład drużyny na sezon 2019. Polonia nadal chce współpracować z Rene Bachem i Dimitrim Berge. Ważną umowę ma Valentin Grobauer, natomiast w barwach Polonii nie pojadą już Andriej Kobrin i Michał Piosicki. Kadra na przyszłoroczne rozgrywki ligowe ma liczyć maksymalnie 10 żużlowców.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Betard Sparty Wrocław

Źródło artykułu: