Podwójna motywacja Kennetha Bjerre. Z Falubazem pojedzie nie tylko o przyszłość Unii

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Unia Tarnów. Na pierwszym planie Kenneth Bjerre
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Unia Tarnów. Na pierwszym planie Kenneth Bjerre

Przed Grupą Azoty Unią Tarnów mecz o życie z Falubazem Zielona Góra. Kenneth Bjerre przy Wrocławskiej 69 pojedzie zmotywowany podwójnie. Duńczyk walczy też o swoją przyszłość.

Matematyka jest prosta: Grupa Azoty Unia Tarnów podczas najbliższego meczu w Zielonej Górze musi uzbierać co najmniej 43 punkty. Wówczas żadna z drużyn nie zdobędzie bonusu, a to z kolei sprawi, że tarnowianie na pewno nie zajmą ostatniego miejsca w PGE Ekstralidze.

Co więcej, zespół Pawła Barana nadal stać na uplasowanie się na szóstej, bezpiecznej pozycji po rundzie zasadniczej. Aby tak się stało, MRGARDEN GKM Grudziądz mógłby co najwyżej zremisować w Częstochowie, a Grupa Azoty Unia wywieźć pełną pulę z Zielonej Góry.

- Musimy pojechać dobre spotkanie, jeśli chcemy nadal walczyć o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Tak naprawdę jedyne co możemy zrobić, to przygotować się do tego meczu tak, jak do każdego innego. Nie możemy w tej kwestii zrobić niczego "ekstra" - mówi Kenneth Bjerre w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.

Duńczyk zwykle solidnie punktuje na zielonogórskim torze. To dobry znak dla Grupy Azoty Unii przed niezwykle ważnym pojedynkiem. - Zakwalifikowałem się na tym torze do cyklu Grand Prix, lubię ten obiekt i dobrze się na nim czuję. Z reguły notuję tam dobre wyniki, ale trzeba pamiętać, że pomimo wszystkich problemów Falubaz jest dobrą drużyną, która będzie miała w niedzielę atut własnego toru - przyznaje Bjerre.

Były uczestnik cyklu Grand Prix w Zielonej Górze pojedzie nie tylko o przyszłość Grupy Azoty Unii, ale też o swoją. - Zrobimy wszystko, aby obronić Ekstraligę dla Tarnowa. Zrobię to też sam dla siebie, bo moim celem jest jazda właśnie w Ekstralidze - komentuje Bjerre.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po tarnowsku

Źródło artykułu: