Podwójna motywacja Kennetha Bjerre. Z Falubazem pojedzie nie tylko o przyszłość Unii
Przed Grupą Azoty Unią Tarnów mecz o życie z Falubazem Zielona Góra. Kenneth Bjerre przy Wrocławskiej 69 pojedzie zmotywowany podwójnie. Duńczyk walczy też o swoją przyszłość.
Co więcej, zespół Pawła Barana nadal stać na uplasowanie się na szóstej, bezpiecznej pozycji po rundzie zasadniczej. Aby tak się stało, MRGARDEN GKM Grudziądz mógłby co najwyżej zremisować w Częstochowie, a Grupa Azoty Unia wywieźć pełną pulę z Zielonej Góry.
- Musimy pojechać dobre spotkanie, jeśli chcemy nadal walczyć o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Tak naprawdę jedyne co możemy zrobić, to przygotować się do tego meczu tak, jak do każdego innego. Nie możemy w tej kwestii zrobić niczego "ekstra" - mówi Kenneth Bjerre w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
Duńczyk zwykle solidnie punktuje na zielonogórskim torze. To dobry znak dla Grupy Azoty Unii przed niezwykle ważnym pojedynkiem. - Zakwalifikowałem się na tym torze do cyklu Grand Prix, lubię ten obiekt i dobrze się na nim czuję. Z reguły notuję tam dobre wyniki, ale trzeba pamiętać, że pomimo wszystkich problemów Falubaz jest dobrą drużyną, która będzie miała w niedzielę atut własnego toru - przyznaje Bjerre.
Były uczestnik cyklu Grand Prix w Zielonej Górze pojedzie nie tylko o przyszłość Grupy Azoty Unii, ale też o swoją. - Zrobimy wszystko, aby obronić Ekstraligę dla Tarnowa. Zrobię to też sam dla siebie, bo moim celem jest jazda właśnie w Ekstralidze - komentuje Bjerre.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po tarnowskuKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>