Wybrzeże wystawiło rezerwowe składy. Tadeusz Zdunek: Nie ma kiedy jeździć, nie my ustalamy terminy

Michał Gałęzewski 26 Sierpnia 2018, 15:46

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek

• Orzeł - Wybrzeże: gdańszczanie jadą rezerwowym składem do Łodzi (składy)

Gdańszczanie już czwarty raz pojadą do Łodzi. W pierwszych trzech przypadkach wystawili pełny skład, po drugim razie głośno mówili o tym, że sprawie powinny przyjrzeć się żużlowe organy. - Nie będę podgrzewał atmosfery, nie chcę się też z nikim kłócić. Każdy widział jak było, raz nie pojechaliśmy z winy toru, dwa razy przez warunki atmosferyczne - skwitował prezes Zdunek Wybrzeża.

Tydzień po 14. kolejce ligowej zaczną się play-offy i do tego czasu będzie trzeba odjechać wszystkie mecze rundy zasadniczej. - Nie my ustalamy terminy, tylko PZMot. Latem była bardzo długa przerwa, a po rundzie zasadniczej jest tylko tydzień do play-offów. To powoduje, że nie ma kiedy jeździć. Powinny być minimum dwa tygodnie przerwy po rundzie zasadniczej, by nie odjeżdżać spotkań na siłę. My do końca chcemy jechać ambitnie. Mamy na to środki zapisane w budżecie. Liczy się kibic i widowisko, dlatego liczę że i ci zawodnicy, którzy pojadą do Łodzi i do Krakowa, będą potrafili pokazać ambitną jazdę - zdeklarował Tadeusz Zdunek.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk ma już koniec sezonu. Niewykluczone, że jeszcze odbędą się jakieś zawody. - Myślimy nad turniejem i rozmawiamy o tym z prezydentem Gdańska. Będziemy negocjować z Gdańskim Ośrodkiem Sportu, by zorganizować zawody, których celem będzie pokazanie w jakim kierunku pójdziemy z drużyną na kolejny sezon - podsumował prezes.