Social Speedway 2.0: Play-offy przedwcześnie się skończyły. Kołodziej warty każdych pieniędzy

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Mecz Betard Sparty z Fogo Unią
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Mecz Betard Sparty z Fogo Unią

Cash Broker Stal Gorzów i Fogo Unia Leszno wygrały pierwsze mecze półfinałowe w PGE Ekstralidze. Dokonały tego na wyjeździe, więc są o krok od awansu do wielkiego finału.

Już po pierwszych meczach półfinałowych PGE Ekstraligi kibice nie mają problemów ze wskazaniem zespołów, które ich zdaniem awansują do wielkiego finału. Wyjazdowe zwycięstwa Cash Broker Stali Gorzów i Fogo Unii Leszno sprawiły, że są one o krok od upragnionego celu. Gorzowianie mają osiem punktów zaliczki, leszczynianie - sześć.

Z drugiej strony, gorzowscy kibice powinni mieć w pamięci wydarzenia sprzed roku. Wtedy Stal też była niemal pewna jazdy w finale, aż w końcówce wiatru w żagle dostali zawodnicy Betard Sparty Wrocław.

W dobrym nastroju po spotkaniu w Częstochowie zdaje się za to znajdować Władysław Komarnicki.

W play-offach liczy się jednak każdy detal. Nawet zachowanie trenerów. W tym aspekcie Stanisław Chomski wygrał z Markiem Cieślakiem.

Włókniarz miał jednak swojego bohatera w niedzielę. Bez wątpienia był nim Michał Gruchalski, który w świetnym stylu zastępował kontuzjowanego Mateja Zagara.

Emocji nie brakowało za to we Wrocławiu. I to niekoniecznie tych związanych ze sportem, bo od połowy meczu zawodnicy startowali na zielone światło ze względu na problemy z prądem w wieżyczce sędziowskiej.

Do kuriozalnej sytuacji doszło też w jedenastym, gdy Jarosław Hampel i Max Fricke przejechali pięć okrążeń. Problem w tym, że w tym momencie na torze leżał Brady Kurtz, który zanotował upadek pod koniec czwartego "kółka".

Wydaje się, że mecze play-off doprowadzą ostatecznie do rewolucji w składzie Betard Sparty. Jednym z żużlowców, który znajduje się na cenzurowanym jest Vaclav Milik. Czech w niedzielny wieczór zdobył tylko 3 punkty.

Po drugiej stronie barykady znalazł się za to jeden z liderów Fogo Unii - Janusz Kołodziej.

ZOBACZ WIDEO Po klęsce na mundialu Polacy chcą się zrehabilitować w Lidze Narodów. Robert Lewandowski zabrał głos

Źródło artykułu: