Premiership: autsajder pokonał wicelidera. Dziwna sytuacja z Doyle'em

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Jason Doyle

Drużyna Leicester Lions sprawiła sporą niespodziankę, pokonując u siebie Somerset Rebels w poniedziałkowym meczu Premiership. Autsajder wygrał z wiceliderem 46:44.

Kto wie, jak zakończyłoby się to spotkanie, gdyby kierownictwo gości w wyścigu nominowanym posłało do boju najskuteczniejszego żużlowca tych zawodów - Jasona Doyle'a. Australijczyk w pięciu wyścigach (raz jechał jako rezerwa taktyczna) wywalczył 13 punktów z bonusem i aż prosiło się o wystawienie go w najważniejszej gonitwie dnia.

Mistrza świata zabrakło jednak w 15. biegu, co wykorzystali gospodarze. Ci w ostatniej odsłonie meczu dowieźli do mety trzy punkty, co w efekcie dało im siódme w tym sezonie ligowe zwycięstwo.

W szeregach autsajdera Premiership wyróżnił się Connor Mountain, który zgromadził dziewięć punktów i aż pięć bonusów. Bardzo solidny był też Scott Nicholls (11).

Wśród gości, oprócz wspomnianego Doyle'a, bardzo dobre spotkanie odjechał Jack Holder, który zdobył 11 "oczek" z bonusem.

Punktacja:

Leicester Lions - 46 pkt
9. Hans Andersen - 9+1 (2,3,3,0,1*)
10. Ricky Wells - 7+2 (1*,2*,3,1)
11. Charles Wright - 9 (3,2,0,2,2)
12. Josh Auty - zastępstwo zawodnika
13. Scott Nicholls - 11 (1,3,2,3,2)
14. Connor Mountain - 9+5 (1,2*,1*,2*,2*,0,1*)
15. Stuart Robson - 1 (0,0,-,1,0)

Somerset Rebels - 44 pkt
1. Jason Doyle - 13+1 (3,3,2*,3,2)
2. Bradley Wilson-Dean - 0 (w,w,0,-)
3. Nicolas Covatti - 0 (0,w,u,-)
4. Richard Lawson - 7 (1,1,2,3,0)
5. Jack Holder - 11+1 (3,1,3,1*,3)
6. Jake Allen - 5 (3,0,-,1,1)
7. Aaron Summers - 8+2 (2*,2*,1,3,d)

Bieg po biegu:
1. Doyle, Andersen, Wells, Wilson-Dean (w/u) - 3:3 - (3:3)
2. Allen, Summers, Mountain, Robson - 1:5 - (4:8)
3. Wright, Mountain, Lawson, Covatti - 5:1 - (9:9)
4. Holder, Summers, Nicholls, Robson - 1:5 - (10:14)
5. Doyle, Wright, Mountain, Wilson-Dean (w/u) - 3:3 - (13:17)
6. Andersen, Wells, Holder, Allen - 5:1 - (18:18)
7. Nicholls, Mountain, Lawson, Covatti (w/u) - 5:1 - (23:19)
8. Wells, Mountain, Summers, Wilson-Dean - 5:1 - (28:20)
9. Holder, Doyle, Robson, Wright - 1:5 - (29:25)
10. Andersen, Lawson, Wells, Covatti (u) - 4:2 - (33:27)
11. Doyle, Nicholls, Allen, Mountain - 2:4 - (35:31)
12. Summers, Wright, Allen, Robson - 2:4 - (37:35)
13. Nicholls, Doyle, Holder, Andersen - 3:3 - (40:38)
14. Lawson, Wright, Mountain, Summers (d) - 3:3 - (43:41)
15. Holder, Nicholls, Andersen, Lawson - 3:3 - (46:44)

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Komentarze (1)
-NIGHT-
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
na to moglo wpasc tylko 3 ludzi z doylem
BARAN
SKORNICKI
LUB
DOBRUCKI
jak ktos jeszcze taki jest
TO BEKA NA CALY SWIAT