Władysław Gollob zrobił porządek. Wkrótce zniknie cały dług Polonii Bydgoszcz
Wkrótce do końca zostanie spłacony niemal pięciomilionowy dług Polonii Bydgoszcz. Drużynę na finansową prostą wyprowadził Władysław Gollob, który zrobił w bydgoskim klubie wielki porządek. To jego wielki sukces.
Następnie Władysław Gollob wziął się za gruntowne porządki w klubie. Tam, łagodnie rzecz ujmując, działy się dziwne rzeczy. - W Polonii, która miała 5 mln długu i obsługiwała może 10 żużlowców, było 11 etatów administracyjnych. W tym był toromistrz za spore pieniądze, który pracuje od marca do października. Gdy pytałem, co będzie robił w pozostałym czasie, odpowiadał "ja jestem toromistrzem". Do tego trzy księgowe, sprzątaczki, osoby na zlecenia i kierownik marketingu - wspomina Władysław Gollob.
Spore kłopoty były zwłaszcza z ostatnią ze wspomnianych przez byłego już prezesa Polonii Bydgoszcz osób. - Niezależnie od pensji, kierownik marketingu pobierał 20 proc. uzyskanych środków na rzecz klubu. Barter również był rozliczany jako pozyskanie pieniędzy, wobec czego przy wypożyczeniu polewaczki, która była wyceniona na 28 tys. zł w roku, pani od marketingu pobrała ok. 5 tys. zł, niezależnie od swojej pensji. Zwracam uwagę: to był barter, więc klub nic nie dostawał - tłumaczy Gollob.
1 października na stanowisku prezesa Polonii nastąpiła zmiana. Władysława Golloba zastąpił związany z bydgoskim klubem od wielu lat Jerzy Kanclerz. Już pod jego wodzą dług zostanie całkowicie spłacony, bowiem na 1 stycznia przyszłego roku zaległości będą wynosiły już tylko 700 tys. zł. 2 października przelana została ostatnia transza do banku.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2019 PZM Warsaw FIM SGP of PolandKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>