Nie jest tajemnicą, że samobójcza śmierć Tomasza Jędrzejaka mocno dotknęła Taia Woffindena. To właśnie Brytyjczyk trzymał flagę z podobizną wieloletniego kapitana Betard Sparty Wrocław, gdy drużyna z Dolnego Śląska odbierała brązowe medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Po ostatnim meczu w tym sezonie na Stadionie Olimpijskim Woffinden podszedł też pod sektor kibiców i dał sygnał do skandowania nazwiska "Jędrzejak".
W sobotę Woffinden zadedykował swój najnowszy sukces, czyli zdobycie tytułu Indywidualnego Mistrza Świata, zmarłemu koledze z drużyny.
Na tym jednak nie koniec, bo 28-latek przygotował dla siebie specjalny kevlar, na którym znalazła się sylwetka Jędrzejaka.
Nie jest to pierwszy tego typu gest ze strony Woffindena. Wcześniej przygotował on kombinezon, na którym znajdowało się ogromnych rozmiarów logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Później strój żużlowca został przekazany na licytację, a pieniądze zgromadzone w ten sposób trafiły do potrzebujących dzieci.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku
Hieny cmentarne z Ostrowa na takie coś nie wpadną, a chodzi o ich wychowanaka.