Maciej Janowski: Może to jeszcze nie jest mój czas

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski triumfujący w GP Szwecji w 2018 roku
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski triumfujący w GP Szwecji w 2018 roku
zdjęcie autora artykułu

Maciej Janowski sezon 2018 w cyklu Speedway Grand Prix zakończył na czwartym miejscu. Medal mistrzostw świata stracił podczas ostatniej rundy w Toruniu. - Może to jeszcze nie jest mój czas - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

- Mam jednak dobrą motywację. Postaram się na pewno o dobrze przepracowaną przerwę zimową. Włożę w nią sto procent mojej energii i będę gotów na wielką walkę w przyszłym roku - powiedział Maciej Janowski w rozmowie z speedwaygp.com.

Ostatni turniej cyklu Speedway Grand Prix w Toruniu i poszedł po myśli Janowskiego. Polak zdobył jedynie sześć punktów i Fredrik Lindgren zdołał go wyprzedzić w walce o brązowy medal. 27-latek mówi, że nie mógł dobrze spasować swoich motocykli do toruńskiego owalu.

- W tym roku było tak blisko, a jednocześnie tak daleko. Ten sezon bardzo dużo mnie nauczył, ale czuję po nim trochę rozczarowania. Nie mogłem znaleźć dobrej prędkości w motocyklach w Toruniu. Nie miałem dobrych zawodów ani w Toruniu, ani w Teterow przez upadek. Straciłem punkty w obu z tych rund - zakończył Maciej Janowski.

ZOBACZ WIDEO Polskim żużlowcom brakuje kropki nad "i", ale wciąż są potęgą

Źródło artykułu: