Dla organizatorów akcji odnowienia muralu to był wyścig z czasem. Chcieli oni szybko skończyć pracę, obawiając się nagłego załamania pogody i bardzo niskich temperatur. Na szczęście aura okazała się łaskawa. Ostatnie kilkanaście dni przypominało bardziej maj niż październik. Niektórzy z bydgoszczan, mniej lub bardziej żartobliwie, zaczęli przebąkiwać o boskim wsparciu dla mistrza.
Mural Tomasza Golloba jest w każdym razie gotowy i lepiej zabezpieczony niż poprzednio. Został on oświetlony, a wieloletni kibic Polonii i prezes bydgoskiej ZOOleszcz Gwiazdy Zbigniew Leszczyński zadbał o zapewnienie monitoringu. W czasie prac renowacyjnych dzieła sztuki pilnowali ochroniarze. Dodajmy, że policja wciąż poszukuje sprawców zniszczenia muralu.
ZOBACZ WIDEO Zdobyli dwa złote medale z rzędu, ale Smektała chce hat-tricka