W połowie października działacze MDM Komputery TŻ Ostrovii Ostrów Wlkp. ogłosili, że w drużynie na kolejny sezon pozostanie Nicolai Klindt. Duńczyk był liderem biało-czerwonych i jednym z ojców awansu do Nice 1. Ligi Żużlowej.
30-latek przedłużył umowę ze swoim polskim klubem dopiero podczas trwania okienka transferowego. Dopiero teraz ostrowianie mogli oficjalnie ogłosić, że Nicolai Klindt w dalszym ciągu reprezentował będzie barwy TŻ Ostrovii.
- Dogadaliśmy się praktycznie po jednym spotkaniu. Negocjacje owszem były, bo Duńczyk miał inne oferty. (...) Mieliśmy obawy, że Duńczyka spróbują nam ktoś przechwycić, ale Nicolai zachował się bardzo w porządku. Obiecał, że zostanie i słowa dotrzymał - mówił prezes Ostrovii, Radosław Strzelczyk, w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Obecnie w kadrze Ostrovii znajduje się zaledwie trzech zawodników. Oprócz Klindta są to jeszcze Mark Karion i Sebastian Szostak, którzy mają kilkuletnie kontrakty. Ogłoszenie nowych nabytków beniaminka ma nastąpić w najbliższych dniach.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"