Frustracja i rozczarowanie u Linusa Sundstroema. Jest w kontakcie z kilkoma klubami

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem w parku maszyn
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem w parku maszyn

Frustracja i rozczarowanie - takie uczucia towarzyszą Linusowi Sundstroemowi po tym, jak Stal Rzeszów nie otrzymała licencji na starty w Nice 1. Lidze Żużlowej. Teraz zawodnik rozgląda się za nowym pracodawcą.

Decyzja Głównej Komisji Sportu Żużlowego o odmowie przyznania licencji dla rzeszowskiego klubu sprawiła, że kilkunastu zawodników znalazło się na lodzie. Bez pracodawcy w Polsce jest obecnie m.in. Linus Sundstroem, który z niecierpliwością wyczekiwał na sezon w barwach klubu z Podkarpacia. - To, co się wydarzyło, jest frustrujące i rozczarowujące. Naprawdę nie mogłem się doczekać nowego i ekscytującego wyzwania w Polsce. Wyglądało, że mamy naprawdę dobry zespół. Wielka szkoda, że tak się stało - powiedział nam Szwed.

Aktualnie Skandynaw rozgląda się za nowym zespołem. Konkretów brak. - Szukam nowego klubu w Polsce. Jestem w kontakcie z kilkoma klubami, ale na razie to wszystko. Znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji, bo wszystkie zespoły podpisały już kontrakty z zawodnikami na miejsca 1-7 i w nich wierzą. Zobaczymy, co się wydarzy i w której lidze będę startował, jeśli znajdę zespół w Polsce - dodał.

Sundstroem sumiennie przygotowuje się do kolejnego sezonu. Ostro trenuje, a na dodatek inwestuje w sprzęt. - Wszystko wygląda dobrze i obiecująco. Otacza mnie team, w który naprawdę wierzę. Mam dwa nowe silniki, które będziemy testować. Moje zimowe treningi przebiegają zgodnie z planem. Poza sesjami na siłowni, jeżdżę trochę na motocrossie/enduro i uprawiam też narciarstwo biegowe - wyjaśnił.

Podpisanie kontraktu w naszym kraju to priorytet dla szwedzkiego żużlowca. Bardzo chce zbudować wysoką formę i być mocnym ogniwem swojej drużyny. - Moim pierwszym celem jest znalezienie drużyny w Polsce. Sezon 2018 był dla mnie bardzo zły z wielu różnych powodów. W tym roku chcę odwrócić kartę. Moim celem jest wygrywanie wyścigów i to, by na mojej twarzy królował uśmiech! - podsumował Linus Sundstroem.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Komentarze (60)
avatar
RECON_1
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chytry traci dwa razy? 
avatar
gorzownns
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
efekt jojo bedzie linus znowu bedzie w stali ale gorzowskiej hehhehe 
Rusek -Zacisze
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A moze ty jestes jak ten DrJekyll&Mr.Hyde? Coraz bardziej mi na to wyglada... 
Rusek -Zacisze
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tomku z Bamy a moze polajkujesz tez moje posty? 
Rusek -Zacisze
5.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
[b]Mam pytanie do znawcow speedwaya; Dlaczego mimo istnienia od 1947 roku i wielu sukcesow kibice Stali Gorzow sa tak naprawde kibicami Falubazu Zielona Gora?? 
Posmiewisko ;DDD[/b]