Artur Czaja ma nowy klub. Bardzo chciał do niego wrócić

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Walka pomiędzy Norbertem Kościuchem a Arturem Czają
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Walka pomiędzy Norbertem Kościuchem a Arturem Czają
zdjęcie autora artykułu

Artur Czaja podpisał trzeci kontrakt na tegoroczny sezon. Po Polsce i Szwecji, wychowanek Włókniarza Częstochowa znalazł klub w lidze duńskiej i ponownie pojedzie w barwach Esbjerg Vikings.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=20496]

[/tag]Artur Czaja w drużynie Esbjerg Vikings startował już w sezonie 2017, w duńskiej Metal Speedway League zdobywając wówczas średnio 1,840 punktu na wyścig. W minionym roku 24-latek odpoczywał od rozgrywek w kraju Hamleta, ale teraz zdecydował się na powrót.

Jego nowym-starym pracodawcą został klub z Esbjergu i to w jego barwach wystartuje w nowym sezonie. - Artur sam wykazywał wielką chęć powrotu do naszego klubu. To duży plus, bo chcemy mieć w składzie zawodników naprawdę zainteresowanych uczestnictwem w naszym projekcie - mówi menedżer Esbjerg Vikings, Tom Paarup Madsen, dla jv.dk.

Czaja w lidze duńskiej został przydzielony do kategorii B. W niej jego rywalami do miejsca w składzie będą Bjarne Pedersen, Luke Becker i Ulrich Oestergaard. - Konkurencja o skład faktycznie będzie spora, ale to tylko może wyjść na plus. Zawodnicy będą musieli pokazać swoją ambicję - podkreśla Madsen.

Dla Czai to trzeci kontrakt na sezon 2019. W lidze polskiej będzie zdobywał punkty dla Grupy Azoty Unii Tarnów, z kolei w Szwecji jego pracodawcą będzie Dackarna Malilla.

Skład Esbjerg Vikings na sezon 2019: Niels Kristian Iversen (A), Bjarne Pedersen (B), Luke Becker (b), Ulrich Oestergaard (B), Artur Czaja (B), Kenneth Hansen (C), Theo Pijper (C), Matias Nielsen (D).

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

Źródło artykułu:
Czy Czaja w sezonie 2019 będzie czołową postacią Esbjerg Vikings?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
sympatyk żu-żla
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Arturkowi tylko powodzenia w sezonie.